Mecze popołudniowe piątego dnia dobiegły końca. Beniaminkowie ulegli wyżej notowanym rywalom. Łotwa skromnie 2:1 pokonała Włochów, a decydująca bramka padła 79 sekund przed końcem. Norwegia z kolei ograła 5:1 Słoweńców.
Łotysze, po ciężkim boju z Włochami, przesunęli się na czoło tabeli grupy „A”. Zwycięstwo dał im gol Andrisa Dzerinsa, który trafił do bramki na 79 sekund przed końcem. Dla Włochów był to ogromny cios. Drużyna dowodzona przez Stehpana Maira, dzielnie dotrzymywała kroku wyżej klasyfikowanym rywalom.
Wynik otworzyli Włosi. Marco Insam dopadł do bezpańskiego krążka i strzałem z nadgarstka, w góry róg bramki, pokonał golkipera reprezentacji Łotwy. Zespół znad Bałtyku zaczął atakować, ale w grze w pełnych składach nie mogli skierować krążka do siatki. Dopiero w 13 minucie podczas gry 5/4, mocnym strzałem z „klepy” popisał się Guntis Galvins, a strącił go Andris Dzerins i doprowadził do remisu.
Druga tercja mimo większej liczby strzałów oddanych na bramkę przez Włochów minęła bez bramek, a bramkarze nie mieli okazji się wykazać. Podobnie było w trzeciej tercji. Przewaga Włochów, którą mieli w 8 minucie, nie była dobrze rozegrana. Dopiero 79 sekund przed końcem Andris Dzerins, zdobył dwoją drugą bramkę i zapewnił wygraną Łotyszom, którzy są niepokonani i z kompletem punktów, otwierają tabelę grupy „A”.
Włochy – Łotwa 1:2 (1:1, 0:0, 0:1)
1:0 Marco Insam – Tommaso Traversa (03:38)
1:1 Andris Dzernis – Guntis Galvins – Kaspars Daugavins 5/4 (12:09)
1:2 Andris Dzerins – Roberts Burkarts (58:53)
Sędziowali: Brett Iverson, Tobias Wehrli (główni) – Ivan Dedioulia, Alexander Otmakow
Strzały: 21 – 24
Minuty karne: 2 – 6
Widzów: 6332
Składy:
Włochy: Bernard - Larkin, Zanatta; Scandella, Morini, Frigo - Hofer, Helfer; Insam, Bernard, Traversa - Egger, Marchetti; Andergassen, D. Kostner, S. Kostner - Miglioranzi, Glira; Gander, Goi, Lambacher.
Łotwa: Merzlikins - Sotnieks, Kulda; Daugavins, Dzerins, Bukarts - Cibulskis, Galvins; Sprukts, Bukarts, Indrasis - Balinskis, Freibergs; Skvorcovs, Girgensons, Kenins - Bindulis, Blugers; Pavlovs, Meija, Bicevskis.
W drugim meczu rozegranym o godz. 16:15, Norwegia pokonała Słoweńców. Już w 6 minucie drużyna ze Skandynawii wyszła na prowadzenie, a do 18 minuty 20 sekundy zdołali już strzelić trzy bramki, a wynik na tablicy wskazywał 3:0.
Od początku drugiej tercji Słoweńcy zmienili bramkarza. Kroselj zastąpił Pintaricia, ale nie dużo to dało. Lars Hauden za to, zatrzymywał każdy strzał oddany na swoją bramkę. Nieco ponad minutę przed końcem drugiej tercji, podczas liczebnej przewagi to Norwegowie zadali cios. Reichenberg po strzale z prawego skrzydła podwyższył na 4:0. Słoweńcom udało się jednak szybko odpowiedzieć. Robert Sabolic zdołał strzelić, jak się okazało honorową bramkę.
Trzecia tercja upłynęła bez większych emocji. Kibice jednak 43 sekundy przed dostali jeszcze jeden powód do radości. Thoresen jeszcze raz trafił do bramki Słoweńców i ustalił wynik na 5:1.
Słowenia – Norwegia 1:5 (0:3, 1:1, 0:1)
0:1 Mathis Olimb – Patrick Thoresen, Ken Andre Olimb (05:57)
0:2 Ken Andre Olimb – Patrick Thoresen, Mattias Norstebo (14:35)
0:3 Kristian Forsberg (18:20)
0:4 Aleksander Reichenberg – Jonas Holos, Lars Haugen 5/4 (38:58)
1:4 Robert Sabolic – Matic Podlipnik, Luka Vidmar (39:45)
1:5 Patrick Thoresen – Ken Andre Olimb, Alexander Bonsaksen (59:17)
Sędziowali: Roman Gofman, Antonin Jerabek (główni) – Miroslav Lhotsky, Peter Sefcik (liniowi)
Strzały: 16 – 23
Minuty karne: 6 – 10
Widzów: 2696
Składy:
Słowenia: Pintaric - Robar, Kovacevic; Ticar, Mursak, Sabolic - Vidmar, Kranjc; Ogarajensek, Urbas, Verlic - Pretnar, Gregorc; Rodman, Golicic, Kuralt - Tavzelj, Podlipnik; Music, Pem.
Norwegia: Haugen - Holos, Norstebo; Ken Andre Olimb, Thoresen, Mathis Olimb - Sveum, Odegaard; Bastiansen, Roymark, Rosseli Olsen - Johannesen, Bonsaksen; Martinsen, Forsberg, Reichenberg - Sorvik, Trettenes, Olden, Roest, Karterud.
Czytaj także: