Reprezentacja Polski do lat 18 dopiero po dogrywce wygrała z Estonią 4:3 w ostatnim meczu Mistrzostw Świata U18 Dywizji IIA. Oznacza to, że biało-czerwoni pozostają na czwartym poziomie światowego hokeja.
Na wstępie zaznaczamy, że nie mamy żadnej satysfakcji z tego powodu. Gdy po pierwszym meczu, przegranym przez naszą kadrę z Litwą, pisaliśmy o kompromitacji młodych Polaków, to spadły na nas gromy ze strony zawodników, ich rodziców, a także trenerów reprezentacji Polski. Niektórzy z nich użyli nieparlamentarnych słów i określeń pod adresem osób, które promują hokej społecznie. Mamy nadzieję, że w tym momencie choć przez moment zapłoną ze wstydu.
Jednocześnie przypominamy, że zadaniem mediów jest informowanie i ocenianie wyników osiąganych przez poszczególne zespoły. Chwalimy, gdy trzeba. Ganimy, gdy jest to konieczne. A jeśli sportowiec nie ma pokory i nie potrafi przyjąć krytyki, to niczego wielkiego nie osiągnie.
Warto odnotować fakt, że najlepszym bramkarzem turnieju został wybrany Sebastian Lipiński. Obrońcą Dominykas Motiejunas z Litwy i napastnik z Wielkiej Brytanii Mason Alderson.
Polska - Estonia 4:3 d.
Tabela Mistrzostw Świata IIA w Tallinnie:
Czytaj także: