Dogrywka rozstrzygnęła najciekawszy rozegrany ostatniej nocy mecz Mistrzostw Świata do lat 20. Zakończyła ją fenomenalna sztuczka, której autor zwycięskiego gola spróbował w meczu po raz pierwszy w życiu.
W Minneapolis w meczu grupy B Czesi mierzyli się z Finami. Już od 2. minuty prowadzili po zdobytym w przewadze golu byłego partnera Krzysztofa Maciasia z kanadyjskiej drużyny Prince Albert Raiders Matěja Kubiesy. Niewiele brakowało, by wygrali za 3 punkty, ale na 20 sekund przed końcem meczu, już po wycofaniu bramkarza przez Finów, Emil Hemming doprowadził do remisu. Z punktu widzenia neutralnego kibica dobrze się stało, bo w dogrywce zobaczyliśmy rozstrzygające trafienie, które prawdopodobnie będzie golem turnieju. Czeski obrońca Adam Jiříček przełożył kij z krążkiem między nogami i efektownym strzałem pokonał fińskiego bramkarza Petteriego Rimpinena.
Wybrany przez St. Louis Blues w pierwszej rundzie ubiegłorocznego draftu NHL 19-latek przyznał później, że odważył się na takie zagranie w tak ważnym momencie, mimo że nigdy dotąd nie próbował go w meczu. Dotąd zdarzało mu się to tylko na treningach czy rozgrzewce. Czesi wygrali, ale jako że stracili punkt, to nie mają już szans na zajęcie 1. miejsca w grupie. Są w niej na 3. pozycji, a swój ostatni grupowy mecz rozegrają jutro z Łotwą. Ciągle za to szansę na wygranie grupy mają jej wiceliderzy, Finowie. O wszystkim zdecyduje ich sylwestrowe starcie z Kanadą.
Finlandia U20 - Czechy U20 1:2 (0:1, 0:0, 1:0, 0:1)
Hemming (60.) - Kubiesa (2.), Jiříček (64.)
W drugim meczu grupy B Kanada rozgromiła 9:1 Danię, która jest beniaminkiem elity. Najlepszy na lodzie był Gavin McKenna. Główny kandydat do wyboru z numerem 1 tegorocznego draftu zanotował hat trick i z 7 punktami w 3 meczach został nowym liderem klasyfikacji punktowej turnieju. Przy wszystkich 3 golach asystował mu Brady Martin, kapitan Kanady Porter Martone zdobył 2 bramki i zaliczył asystę, Michael Misa raz trafił i dwukrotnie asystował, po bramce i asyście zaliczyli obrońcy Kashawn Aitcheson i Zayne Parekh, a na liście strzelców znalazł się jeszcze Braeden Cootes. W celnych strzałach drużyna Dale'a Huntera miała przewagę 49-13. Kanada przewodzi grupie z kompletem zwycięstw. By ją wygrać, musi jednak jutro pokonać Finów. Dania w 3 spotkaniach nie zdobyła żadnego punktu. Jeśli dziś w nocy polskiego czasu nie pokona Łotwy, to będzie musiała grać o utrzymanie w elicie.
Kanada U20 - Dania U20 9:1 (3:0, 2:1, 4:0)
McKenna (4.), (36.), (46.), Cootes (9.), Parekh (11.), Martone (27.), Misa (45.), Aitcheson (55.) - Klyvø (21.)
Tabela
| Miejsce |
Drużyna |
Mecze |
Gole |
Punkty |
| 1. |
Kanada |
3 |
18-7 |
8 |
| 2. |
Finlandia |
3 |
15-4 |
7 |
| 3. |
Czechy |
3 |
14-10 |
5 |
| 4. |
Łotwa |
2 |
1-10 |
1 |
| 5. |
Dania |
3 |
5-22 |
0 |
Wtorek:
Łotwa - Dania
W grupie A, która rozgrywa swoje mecze w St. Paul, po szalonej "wymianie ognia" Amerykanie pokonali Słowację 6:5, radując zdecydowaną większość z 13 052 widzów na trybunach Global Casino Areny. Broniący mistrzowskiego tytułu gospodarze dwukrotnie przegrywali dwoma golami, do 40. minuty jeszcze także 3:4, ale odwrócili losy meczu. Ich bohaterem był James Hagens, który w tym samym roczniku w 2024 roku na Mistrzostwach Świata do lat 18 w Finlandii pobił historyczny rekord Nikity Kuczerowa, zdobywając na jednym turnieju aż 22 punkty. Ostatniej nocy strzelił 2 gole - w ostatniej minucie drugiej i pierwszej minucie trzeciej tercji. Po bramce i asyście zaliczyli Brendan McMorrow, AJ Spellacy i Will Zellers, a trafił też Ryker Lee. Obie drużyny zdobyły po 2 gole w przewagach i po jednym w osłabieniu. Zwycięski gol był dziełem Zellersa. Co ciekawe, ten zawodnik zdobywał bramki na wagę zwycięstwa w każdym z dotychczasowych 3 meczów drużyny USA na turnieju. Dla Słowacji dwukrotnie trafił Tomáš Chrenko, który mając na koncie 5 bramek jest liderem klasyfikacji strzeleckiej imprezy. Amerykanie mają komplet 9 punktów. O zwycięstwie w grupie A rozstrzygnie ich sylwestrowe starcie ze Szwecją.
USA U20 - Słowacja U20 6:5 (0:2, 4:2, 2:1)
Spellacy (22.), McMorrow (29.), Lee (31.), Hagens (40.), (41.), Zellers (45.) - Pitka (9.), Chrenko (12.), (59.), Beluško (27.), Svrček (35.)
Szwedzi po 3 spotkaniach także mają maksymalną liczbę punktów. W swoim trzecim meczu w St. Paul rozgromili Niemców 8:1. Kapitan Jack Berglung, Viggo Björck i Anton Frondell strzelili po 2 gole, a po bramce i asyście zanotowali Liam Danielsson i Felix Öhrqvist. Szwedzi wykorzystali 4 ze swoich 6 gier w przewadze, a do tego jedną bramkę zdobyli 2 sekundy po zakończeniu kary niemieckiego gracza. W ich bramce 16 z 17 strzałów obronił Herman Liv, syn urodzonego w Polsce, tragicznie zmarłego w katastrofie samolotu z hokeistami Łokomotiwu Jarosław szwedzkiego bramkarza Stefana Liva. Niemiecką bramkę Linus Vieillard opuścił po dwóch tercjach, w których wpuścił 5 z 21 strzałów. Zastępujący go Lukas Stuhrmann został pokonany 3 razy na 20 strzałów. Niemcy w 3 meczach nie zdobyli punktu, a dziś muszą wygrać ze Szwajcarią, by móc uniknąć gry o utrzymanie w elicie.
Niemcy U20 - Szwecja U20 1:8 (1:1, 0:4, 0:3)
Pul (8.) - Frondell (2.), (46.), V. Björck (22.), (36.), Berglund (29.), (60.), Öhrqvist (40.), Danielsson (58.)
Tabela
| Miejsce |
Drużyna |
Mecze |
Gole |
Punkty |
| 1. |
Szwecja |
3 |
15-5 |
9 |
| 2. |
USA |
3 |
14-9 |
9 |
| 3. |
Słowacja |
3 |
11-10 |
3 |
| 4. |
Szwajcaria |
2 |
3-6 |
0 |
| 5. |
Niemcy |
3 |
5-18 |
0 |
Wtorek:
Szwajcaria - Niemcy
Czytaj także: