Darcy Murphy w znakomitym stylu rozpoczął przygodę z Comarch Cracovią. 28-letni Kanadyjczyk w wygranym 5:3 meczu z Re-Plast Unią Oświęcim zdobył gola i zaliczył asystę.
Zwycięstwo nad biało-niebieskimi pozwoliło „Pasom” awansować na piąte miejsce w tabeli, kosztem właśnie swoich rywali. Nie da się jednak ukryć, że podopieczni Rudolfa Roháčka byli od oświęcimian zespołem po prostu lepszym.
Do drużyny dobrze wprowadzili się debiutujący David Goodwin i Darcy Murphy. Pierwszy z nich zaliczył dwa kluczowe zagrania, a Murphy najpierw asystował przy Tomáša Franka, a następnie sam wpisał się na listę strzelców, posyłając gumę do pustej bramki.
– Bardzo się z tego cieszę, ale muszę przyznać, że moja forma nie jest jeszcze optymalna. Nie jeździłem na łyżwach od kilku tygodni i początkowo ciężko było mi wejść w rytm gry. Z każdą minutą było jednak lepiej i czułem się coraz bardziej komfortowo na lodzie– powiedział Darcy Murphy, któremu sędziowie pierwotnie zapisali dwie asysty. Nie zauważyli jednak, że do Aleša Ježka świetnie dograł Goodwin.
28-letni Kanadyjczyk opowiedział też o swoich pierwszych wrażeniach związanych z Polską Hokej Ligą i jej poziomem.
– Poziom był naprawdę niezły. Zauważyłem, że gra jest bardzo szybka i kombinacyjna, a zawodnicy mają niezłe umiejętności techniczne i potrafią dobrze operować kijem. Sądzę, że z czasem, gdy już będziemy bardziej zgrani z chłopakami z drużyny, będę mógł pokazać się z jeszcze lepszej strony i powiedzieć coś więcej – relacjonował Darcy Murphy.
Wyjaśnił też, dlaczego zdecydował się przyjąć ofertę Comarch Cracovii.
– Słyszałem, że Cracovia to w pełni profesjonalna organizacja, a miasto jest przepiękne. Nie musiałem się zatem długo zastanawiać i przystałem na propozycję, jaką złożyli mi działacze – zaznaczył Murphy.
– Chcę wznieść w górę puchar za mistrzostwo Polski i walnie przyczynić się do tego, by to trofeum powróciło do Krakowa – zakończył
Czytaj także: