Hokej.net Logo

Niespodzianka w Sanoku. Mistrz Polski pokonany! [WIDEO]

fot. Tomasz Sowa
fot. Tomasz Sowa

Hokeiści Marmy Ciarko STS Sanok w 7. kolejce Polskiej Hokej Ligi pokonali GKS Katowice 4:1. Zwycięskiego gola zdobył w drugiej tercji Kalle Valtola, który w zeszłym sezonie reprezentował barwy GieKSy. To pierwsza porażka mistrzów Polski w tym sezonie.

Pierwsze minuty spotkania to spokojna gra z obu strony. Widać było, że nikt nie chce się otworzyć i narzucić swojego stylu gry. Dopiero w połowie meczu przycisnęli katowiczanie, lecz na posterunku był Dominik Salama. Po jednej z kontr sanoczanie objęli prowadzenie w 13. minucie. Gdy na lodzie zrobiło się więcej miejsca, bo na ławce kar usiedli Konrad Filipek i Matias Lehtonen, trójkową akcję Tamminen – Valtola – Heikkinen ten ostatni zakończył strzałem z ostrego kąta. Goście mogli szybko wyrównać za sprawą Marcina Kolusza, który zmienił lot krążka po strzale Pulkkinena ale ten zatrzymał się na poprzeczce. Czym bliżej było syreny kończącej pierwszą z tercji, tym coraz mocniej buzowała w zawodnikach adrenalina i było coraz więcej przepychanek. Próby Fraszki i Pasiuta nie były w tej odsłonie zbyt precyzyjne. Kapitan GieKSy rozgrywał 200 mecz w barwach katowickiej drużyny.

Już na początku drugiej tercji na ławkę kar trafił Mateusz Rompkowski i sanoczanie zakończyli przewagę golem. Katem okazał się Kalle Valtola, który jeszcze w zeszłym sezonie występował w drużynie rywali. Fiński defensor w swoim stylu przymierzył z nadgarstka i John Murray był bezradny. Katowiczanie próbowali się szybko odgryźć, lecz potężny strzał w 24. minucie Maciej Kruczka ostemplował poprzeczkę. W bramce też świetnie spisywał się Salama, który wybronił w sytuacji sam na sam strzał Hitosato. Sanoczanie zaś zmarnowali sytuację, gdy do pustej bramki nie trafił Lahtinen po wymianie krążka Ahoniemiego i Filipka. Poświęcenie gospodarzy było wielkie, gdy Władysław Łysenko zatrzymał ciałem strzałem Grzegorza Pasiuta i utykając dokończył zmianę, w której cisnęli hokeiści z Katowic. Jeszcze w końcówce tercji sytuacji sam na sam nie wykorzystał Sami Tamminen a goście nie mieli pomysłu jak w przewadze pokonać Salamę.

W trzeciej odsłonie meczu wreszcie padła bramka dla GieKSy. W przewadze, gdy na ławce kar siedział Bogusław Rąpała, po składnej akcji Grzegorza Pasiuta z Marcinem Koluszem trafił Bartosz Fraszko. Katowiczanie jeszcze dwukrotnie grali w tej tercji w przewadze, jednak na wysokości zadania stał Dominik Salama i ofiarnie broniący się partnerzy z drużyny. W końcówce do pustej bramki dwukrotnie trafili zawodnicy STS-u. Celnie przymierzył Timi Lahtinen i Niko Ahoniemi.


Marma Ciarko STS Sanok - GKS Katowice 4:1 (1:0, 1:0, 2:1)
1:0 Ville Heikkinen - Kalle Valtola, Sami Tamminen (12:44, 4/4)
2:0 Kalle Valtola - Ville Heikkinen, Niko Ahoniemi (20:46, 5/4)
2:1 Bartosz Fraszko - Grzegorz Pasiut, Marcin Kolusz (45:35, 5/4)
3:1 Timi Lahtinen - Niko Ahoniemi (58:56 - do pustej bramki)
4:1 Niko Ahoniemi - Timi Lahtinen (59:58 - do pustej bramki)

Sędziowali: Robert Długi, Mateusz Niżnik (główni) - Andrzej Nenko, Jacek Szutta (liniowi)
Minuty karne: 12-8
Strzały: 18-39
Widzów: 2500

STS Sanok: D. Salama - J. Karlsson, K. Valtola; S. Harila (2), T. Lahtinen (2), N. Ahoniemi (2) - K. Biłas, W. Łysenko; V. Heikkinen (2), S. Tamminen, A. Pawlenko - B. Florczak, J. Höglund; K. Mocarski, J. Mäkelä, K. Filipek (2) - M. Wróbel, B. Rąpała (2); S. Dobosz, F. Sienkiewicz, L. Miccoli.
Trener: Miika Elomo

GKS Katowice: J. Murray - M. Rompkowski (2), M. Kolusz; B. Fraszko (2), G. Pasiut, B. Magee - N. Mikkola, J. Wanacki; C. Blomqvist, I. Smal, J. Monto - M. Kruczek, P. Wajda; P. Ciepielewski, M. Lehtonen (2), T. Pulkkinen - D. Musioł, K. Maciaś; M. Bepierszcz, H. Olsson (2), S. Hitosato.
Trener: Jacek Płachta

Czytaj także:

Galeria zdjęć

Marma Ciarko STS Sanok - GKS Katowice 4:1 (25.09.22)

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 8

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • unista55
    2022-09-25 20:06:56

    Super frekwencja, brawo Sanoczanie

  • kitgadu
    2022-09-25 20:49:10

    Sędziowanie tragiczne pod Katowice.

  • RafałKawecki
    2022-09-25 22:44:48

    Dziś Sanok lepszy o trzy bramki. Szacun Katowice za walkę.

  • WitekKH
    2022-09-25 23:23:52

    Kiedyś passa się kończy. Dobre zawody sanoczan, którzy skrupulatnie potrafili wykorzystać swoje okazje. GieKSa tym razem na bakier ze skutecznością.

  • PYKI
    2022-09-26 07:41:24

    Kitgadu tak jest i bedzie do konca ligi

  • defcom
    2022-09-26 07:44:13

    kitgadu - Jakbyś był obiektywny na co nie mam nadziei to napisałbyś, że pasiaki myliły się w obie strony !!!!

  • Hokejowy1964
    2022-09-26 12:28:38

    Wyrównany mecz, z naszą sporą przewagą w strzałach ale słupek czy poprzeczka to nie brama. Sanok ofiarnie w obronie i Salama pięknie im zabronił. Przy pierwszej bramie Grzesiu im trochę "pomógł" ale to się tak szybko, wiadomo jak to w hokeju. Gratulacje dla Sanoka, dzięki nasi za grę do końca. Jutro kolejne emocje. Gramy dalej !

  • Krynio1971
    2022-09-26 16:41:29

    Szacunek za frekwencję i zwycięstwo. Dobrze by było aby na wszystkich lodowiskach taka frekwencja. ….i jak mogło hokeja nie być w Sanoku. Pozdrowienia z Oświęcimia

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe