Niespodziewanego transferu dokonali działacze JKH GKS-u Jastrzębie. W ostatnim czasie z powodu kontuzji wykluczony jest bramkarz Jakub Lackovič, dlatego w jego miejsce został ściągnięty golkiper z Finlandii.
Szeregi JKH GKS Jastrzębie zasili 26-letni fiński golkiper Vilho Heikkinen. Pochodzący spod Oulu bramkarz ma za sobą 15 występów w słynnej Liidze, a także debiuty w Hokejowej Lidze Mistrzów i młodzieżowej reprezentacji Suomi. Heikkinen podpisał umowę na miesiąc z opcją przedłużenia do końca sezonu. Przypomnijmy, że aktualnie w rezultacie kontuzji Jakuba Lackoviča zespół z Jastrzębia-Zdroju dysponuje tylko jednym doświadczonym bramkarzem - Maciejem Miarką.
Vilho Heikkinen urodził się 15 czerwca 1998 roku w Haukipudas pod Oulu. Jest wychowankiem miejscowego Ahmata, ale w 2012 roku trafił do młodzieżowych ekip słynnego Karpat Oulu, którego szeregi (z roczną przerwą na francuski Reims) reprezentował praktycznie aż do 2018 roku. Właśnie jako zawodnik tego klubu zadebiutował w kadrze Suomi do lat dwudziestu, zaliczając dwa spotkania.
W "dorosłym" hokeju Heikkinen po raz pierwszy pojawił się jeszcze jako nastolatek na wypożyczeniach do Kiekko Haukat (II liga) i Hermesu Kokkola (Mestis). Od sezonu 2018/19 zakotwiczył na zapleczu Liigi w klubach z Kokkoli i dalekiego Rovaniemi - właśnie w barwach ekipy RoKi zanotował bardzo dobry sezon 2021/22, rozgrywając ponad pół setki spotkań i zaliczając wysoki procent skuteczności (92% w play-off), a jednocześnie przyczyniając się do trzeciego miejsca tej drużyny.
Udany sezon zaowocował zainteresowaniem słynnej Tappary Tampere - mistrza Liigi z lat 2022-24 oraz triumfatora Ligi Mistrzów. Niestety dla Vilho, nie był on głównym bohaterem tych sukcesów. Zaliczył jednak piętnaście spotkań w Liidze, a następnie był wypożyczany do klubów Mestis - w tym ponownie do Rovaniemi. Ogółem na zapleczu Liigi rozegrał 104 spotkania, w których interweniował na poziomie 90,1 procent.
Vilho Heikkinen jest szóstym Finem w barwach JKH GKS Jastrzębie po Hannu Kuru, Teemu Pulkkinenie, Nikim Blombergu, Aleksim Makeli i Taneli Ronkainenie.
Czytaj także: