Gleb Klimienko 4 punktami w 2 pierwszych meczach nieźle wprowadził się do drużyny GKS-u Tychy. Nowego gracza wicemistrzów Polski skrytykował jednak jego były trener.
wygranym 2:0 wyjazdowym meczu z Junostią Mińsk
Potwierdza, że słusznie go sprowadziliśmy, a przede wszystkim strzela gole. Podobał mi się w kilku meczach, w których go widziałem. Jest silny, umie strzelać, atakuje bramkę, stwarza sytuacje i gra agresywnie. Czyli robi to, czego nam brakowało u Klimienki
Gleb Klimienko / Fot. Tomasz Gonsior
szkoleniowiec GKS-u Tychy Andrej Husau na konferencji prasowej po spotkaniu także miał do niego zastrzeżenia
Od obcokrajowców wymagam więcej niż od polskich graczy. Jeśli chodzi o Klimienkę, to jego asysty i spokój podczas gry w przewadze bardzo nam dzisiaj pomogły. Ale żeby była jasność - wymagam od niego jeszcze więcej. Musi sam wyprowadzić akcję, strzelać gole. Po to tu został sprowadzony
Czytaj także:
