- Każdy czuje presje, bo moment jest na prawdę historyczny gdy wycofano drużynę z ligi. Było to bardzo odważne i mądre posunięcie, gdyż ktoś policzył, że to się tak nie da. Dla nas zadanie jest proste skoro się tak nie da, trzeba to zrobić inaczej - mówi nowy prezes STS Sanok, Jerzy Burtan.
- Jestem tutaj, jako ktoś kto ma prowadzić przedsiębiorstwo pod tytułem STS, gdyż sport to wszystko stało się normalnym biznesem - wyjaśnia w wywiadzie dla esanok.pl prezes STSu.
- Do maja czy kwietnia mamy stworzyć wszelkiego rodzaje możliwe formalne podstawy po to by reaktywować hokej. Rok to jest wystarczający a nawet za długi czas by nie było dorosłego hokeja w Sanoku. Sponsorzy zostają, na nas spoczywa to, żeby pokazać że warto byli dalej i znaleźć innych - dodał prezes.
- Chcemy promować sanockich zawodników i naszym planem jest zacząć sezon 2017/2018 w Ekstralidze. Wiem, że to będzie bardzo ciężko ale spróbujemy wszystko by tak się udało. Trzonem tej drużyny mają być wszyscy wychowankowie, którzy wyrażą chęć gry i powrotu do naszej drużyny -
Czytaj także:
