Wybraliśmy już najlepszego trenera i bramkarza ubiegłego sezonu. Zwyczaj nakazuje, aby teraz wyróżnić najlepszego obrońcę. W tym roku postawiliśmy na defensora ze smykałką do gry w ofensywie. Kalle Valtola - jego gra bardzo mocno nam zaimponowała. Zresztą nie jesteśmy w tym osądzie osamotnieni.
W Polskiej Hokej Lidze w sezonie 2022/2023 nie było obrońcy, który miał tak duży wpływ na wyniki osiągane przez swój zespół i który zgromadził dorobek punktowy, jakiego nie powstydziłby się naprawdę solidny napastnik. Valtola zachwycił i zaprezentował się ze znacznie lepszej strony niż w GKS-ie Katowice, w którym rozpoczął przygodę z naszą ekstraligą.
Nie da się ukryć, że trener Miika Elomo bardzo dobrze ocenił mocne strony fińskiego defensora i znakomicie wykorzystał jego potencjał ofensywny. Zestawił go w jednej parze z Jere Karlssonem, który był zawodnikiem o typowo defensywnym rysie. Mówiąc żartem – podział obowiązków między nimi był tak jasny, jak w klasycznym modelu rodziny. Karlsson uszczelniał strefy obronne, dzięki czemu Kalle Valtola mógł rozwinąć ofensywne skrzydła.
Zawodnik urodzony w Turku pokazał, że potrafi wyprowadzić akcję, rozegrać krążek na małej przestrzeni oraz przymierzyć z linii niebieskiej. Te atuty sprawiły, że fiński obrońca był jednym z najlepszych specjalistów od gry w przewadze. Na linii niebieskiej radził sobie naprawdę dobrze.
Valtola był czołowym i najbardziej produktywnym zawodnikiem sanockiego klubu. W całym sezonie wystąpił w 44 meczach, zdobywając w nich 38 punktów za 9 bramek i 29 asyst. O “oczko” mniej zgromadził Ville Heikkinen.
Rzadko odwiedzał też ławkę kar, bo spędził na niej zaledwie 14 minut. Z kolei w klasyfikacji plus/minus, tak ważnej dla defensorów, wypadł na +9. Był to najlepszy wynik spośród wszystkich zawodników Marmy Ciarko STS-u Sanok.
Obojętnie nie można przejść obok gry Fina w fazie play-off. Choć ekipa z Podkarpacia po czterech starciach przegrała z GKS-em Tychy, to nasz dzisiejszy bohater zgromadził w tych starciach aż sześć asyst. A taki wynik w wykonaniu defensora nie zdarza się zbyt często.
– Kalle Valtola był bezapelacyjnie najlepszym obrońcą sezonu 2022/2023 i zasłużył na to wyróżnienie. Już teraz mogę powiedzieć, że działacze TAURON Re-Plast Unii Oświęcim zrobili na jego pozyskaniu dobry interes – podkreślił Grzegorz Piekarski, w przeszłości defensor reprezentacji Polski, a obecnie ekspert TVP Sport.
– 27-letni Fin był najlepiej punktującym obrońcą sezonu zasadniczego w całej Polskiej Hokej Lidze. 32 “oczka” w 40 spotkaniach dały mu średnią 0,8 punktu na mecz. Dziewięć goli w fazie zasadniczej sprawiło, że był najbardziej bramkostrzelnym obrońcą ligi, a liczba 23 asyst, że znalazł się w dziesiątce najlepiej podających graczy. Dodajmy, że Patryk Wronka i Bartosz Fraszko zanotowali o 7 kluczowych zagrań więcej. To naprawdę imponujący wynik tym bardziej, że sanoczanie zajęli po sezonie zasadniczym dopiero szóstą lokatę. Mieli też ujemny bilans bramkowy -19, a on w klasyfikacji plus/minus wypadł na +8 – analizował.
Piekarski znający grę w defensywie od podszewki opowiedział też o elementach gry, które w wykonaniu Valtoli mocno go urzekły.
– Cechuje go perfekcyjna jazda na łyżwach i naprawdę dobra technika kija. W sanockiej drużynie to właśnie on był głównym reżyserem gier w przewadze. Zawodnik bardzo kreatywny, który posiada pewne cechy i umiejętności pozwalające mu grać hokej kombinacyjny. Widać też, że lubi obsługiwać partnerów z drużyny dokładnym podaniem otwierającym drogę do bramki – zakończył Grzegorz Piekarski.
Czytaj także: