JKH GKS Jastrzębie domaga się zawieszenia arbitrów prowadzących czwarty mecz ćwierćfinału play-off przeciwko TatrySki Podhalu Nowy Targ. Zdaniem jastrzębskich działaczy sędziowie główni Zbigniew Wolas i Włodzimierz Marczuk doprowadzili do ekstremalnie nerwowej atmosfery, która skutkowała bójką na lodzie.
Cały protest, zachowując oryginalną pisownie, prezentujemy poniżej.
JKH GKS Jastrzębie-ZdrójJastrzębie-Zdrój, 27.02.2017
Ul. Leśna 1
44-330 Jastrzębie-Zdrój
Polski Związek Hokeja na Lodzie/PHL
w Warszawie
Protest dotyczący sędziowania podczas meczu w dniu 26.02.2017r. pomiędzy
JKH GKS Jastrzębie-Zdrój – Tatryski Podhale Nowy Targ
Niniejszym pismem wyrażamy protest i zarazem wnosimy o zawieszenie w prowadzeniu meczy PHL sędziów głównych , Pana Zbigniewa Wolasa i Pana Włodzimierza Marczuka, prowadzących w/w mecz.
Sędziowie ci swoimi decyzjami, doprowadzili do ekstremalnie nerwowej atmosfery oraz do regularnej bijatyki na lodzie między wszystkimi zawodnikami obydwu drużyn. Po bójce tej, której głównym prowodyrem był zawodnik Podhala Krzysztof Zapała, sędziowie nałożyli 4 kary 2-minutowe na Podhale oraz 3 kary 2-minutowe i jedną podwójną na zawodników JKH. Tym samym to gospodarze grali w osłabieniu. Za bójki (niektórzy zawodnicy bili się bez rękawic) powinny być nałożone kary większe.
Podczas tej samej bitwy w pewnym momencie zawodnik Podhala Sebastian Łabuz kijem trzymanym oburącz „wjechał” w kręgosłup naszego zawodnika, który toczył pojedynek „ jeden na jeden ‘’ z innym zawodnikiem Podhala.
Zawodnik JKH upadł na twarz, sytuacja mogła skończyć się dla niego tragicznie (Łabuz 195cm-110 kg )- akcja bardzo wyraźnie widoczna w materiale video na portalu www.hokej.net.
Kuriozalną była również sytuacja w której sędzia główny posłał na ławkę kar zawodnika JKH /Kamil Świerski/, który od 20 minut był już w szatni po odniesionej kontuzji. Po zwróceniu uwagi sędziemu przez naszego trenera, że zawodnik ten jest już na trybunach, sędzia podjechał ponownie i powiedział ze nr 41 ma iść na ławkę kar. Na pytanie dlaczego? sędzia odpowiedział że na pewno też się bił (a bili się wszyscy). Sytuacja ta jest również opisana w gazecie „Sport”.
Kolejnym momentem, który miał bezpośredni wpływ na wynik meczu miał miejsce w pierwszej minucie dogrywki. Przy stanie 2-2 , gdzie nasz zawodnik Leszek Laszkiewicz ewidentnie był faulowany (trzymany oburącz przez 3-4 sekundy) pod bramką Nowego Targu bez reakcji arbitra. Kilka sekund po tym zdarzeniu, leżący przed bramkarzem krążek dobijał nasz zawodnik , za co otrzymał karę 2 minut. Dziwił się tej karze sam bramkarz z Podhala (sytuację również można przeanalizować na zapisie video) . Zamiast ewidentnej kary na Leszku Laszkiewiczu, sędzia nałożył dosłownie kilka sekund później bardzo wątpliwą karę dla Nalewajki.
Decyzje sędziów opisane wyżej mogły wypatrzyć wynik meczu, a przede wszystkim narazić na utratę zdrowia zawodników obydwu drużyn, dlatego jako Zarząd domagamy się stanowczych i zdecydowanych działań i decyzji.
Zarząd JKH GKS Jastrzębie
Kazimierz Szynal
Andrzej Frysztacki
Janusz Antończyk
Czytaj także: