Marcin Jurzec zastąpił Agatę Michalską na stanowisku prezesa KH Podhale Nowy Targ. Funkcję wiceprezesa pełnił będzie z kolei Tomasz Dziurdzik.
31-letni Jurzec urodził się w Rabce-Zdroju, ale od kilku lat jest mieszkańcem Nowego Targu. Prywatnie jest właścicielem firm z branży budowlano-deweloperskiej oraz szczęśliwym mężem, a także ojcem dwóch córek.
W Spółce KH Podhale nie jest on osobą anonimową. Od półtora roku był aktywnym członkiem zarządu. To on w głównej mierze namówił do pracy w Nowym Targu trenera Tomka Valtonena.
– Pracę w roli prezesa Podhala traktuję to jako wyzwanie i wyróżnienie – podkreśla nowo wybrany prezes „Szarotek”.
– Dziękuje Tomkowi Dziurdzikowi ze zgodził się ze mną pracować. Cieszę się ze osoby które dotychczas pomagały w klubie, nadal to będą robić. Jest to naprawdę czasami niewidoczna, ale duża grupa osób, którym już teraz dziękuję za przyszłą pomoc – dodaje Jurzec, który nie chce na ten moment jeszcze mówić o celach sportowych.
– Na razie pracujemy nad tym by zamknąć kadrę. Dopiero wtedy będziemy wytyczać sobie cele. Teraz jedynie mogę zaprosić kibiców na inauguracyjny, piątkowy mecz z Toruniem – zaznacza prezes KH Podhale.
Tomasz Dziurdzik ma 48 lat. Również prowadzi własną działalność gospodarczą. Od wielu lat jest oddanym fanem „Szarotek”.
Czytaj także:
