Zawodnicy Zagłębia Sosnowiec po sześciu porażkach z rzędu znaleźli w końcu receptę na zwycięstwo, pokonując na własnym lodzie KH Energę Toruń 3:0. Sosnowiczanie zwyciężyli głównie dzięki skuteczności swojej czołowej formacji. O podsumowanie tego starcia poprosiliśmy Olliego Valtolę, autora trzech asyst,.
Podopieczni Piotra Sarnika długo szukali powrotu na zwycięską ścieżkę. Po sześciu porażkach z rzędu sosnowiczanie, nie bez problemów pokonali ekipę „Stalowych Pierników”.
– To dla nas wielka ulga. Zagraliśmy solidne spotkanie i cieszę się, że udało nam się zwyciężyć – przyznał fiński napastnik Zagłębia Sosnowiec.
Valtola swoimi dobrymi podaniami wykreował wszystkie trzy bramki dla sosnowieckiego zespołu.
– Na pewno jestem zadowolony ze swojej dyspozycji. Cieszę się, że mogłem swoimi asystami pomóc drużynie, a to było najważniejsze – dodał 24-latek.
Zawodnicy z Sosnowca tym triumfem pokazują, że nie zamierzają składać broni w walce o jak najwyższe miejsce przed fazą play-off.
– Zostało nam jeszcze kilka spotkań. Mamy kilka punktów straty, ale na pewno będziemy walczyć o kolejne zwycięstwa i żeby inkasować kolejne punkty do tabeli – zakończył Olli Valtola.
Zagłębie Sosnowiec w najbliższej kolejce pauzuje i sosnowiczanie szansy na kolejne punkty poszukają dopiero w piątek, kiedy to zmierzą się na wyjeździe z PZU Podhalem Nowy Targ. Początek tego starcia zaplanowano na godzinę 18:00.
Czytaj także: