„Pasy” rozpoczynają międzynarodowe zmagania. Transmisje w systemie PPV
Comarch Cracovia już dziś rozpocznie zmagania w trzeciej rundzie Pucharu Kontynentalnego. „Pasy” powalczą o prawo gry w Turnieju Finałowym tychże rozgrywek, który odbędzie się w styczniu i awansują do niego dwa najlepsze zespoły w grupie.
Rudolf Roháček wykorzystał przerwę reprezentacyjną, by należycie przygotować swoich podopiecznych do zmagań.
– Najpierw popracowaliśmy nad kondycją, a w tym tygodniu skupiliśmy się już na taktyce. Zgraliśmy formację i ćwiczyliśmy gry w przewagach i osłabieniach. Jesteśmy dobrze przygotowani, ale wszystko zweryfikują mecze. Po ostatnim treningu jestem delikatnym optymistą– stwierdził 58-letni szkoleniowiec.
Jego zdaniem sporo w tym turnieju będzie zależało od dyspozycji golkiperów. Nominalny pierwszy bramkarz „Pasów” Dienis Pieriewozczikow wrócił do pełni zdrowia po przebytej kontuzji. To zapewne on stanie między słupkami krakowskiej bramki.
– Dienis trenuje już od dziesięciu dni. Chciałbym jednak podkreślić, że pod jego nieobecność bardzo dobrze spisywał się David Zabolotny. Cieszymy się, że mamy dwóch równych bramkarzy, bo dawno tego u nas nie było. To może być naszym atutem – dodał.
W ekipie z Krakowa nie wystąpi tylko doświadczony defensor Maksim Ignatowicz, który zmaga się z urazem. Do gry jest za to gotowy Jere Karlsson, który dołączył do krakowskiego klubu dwa tygodnie temu, przenosząc się z francuskiej Ligue Magnus.
–Dzięki temu transferowi mamy do dyspozycji siedmiu obrońców. Nie mogliśmy przecież przystąpić do turnieju z sześcioma defensorami – zaznaczył Rudolf Roháček.
Dla losów całej rywalizacji istotna będzie też dyscyplina taktyczna i unikanie fauli. Arbitraż na poziomie międzynarodowym różni się od tego, jaki widujemy w Polskiej Hokej Lidze.
– Gdy łapie się zbyt dużo kar, to przegrywa się mecze. Tym bardziej, że zmierzymy się z klasowymi rywalami – wyjaśnił „doktor Rudi”.
W piątek „Pasy” zagrają z mistrzem Kazachstanu Saryarką Karagandą, w sobotę z wicemistrzem Słowacji HK Poprad, a w niedzielę z mistrzem Włoch Asiago Hockey, których we wcześniejszych publikacjach dokładnie scharakteryzowaliśmy.
– Saryarka gra typowo rosyjski, kombinacyjny hokej. Ma w swoim składzie graczy dobrze wyszkolonych technicznie i to zapewne będzie widoczne – analizował opiekun Cracovii. – Z Popradem graliśmy latem w Pucharze Tatrzańskim i wygraliśmy to spotkanie 3:2, ale teraz mecz będzie inny. Doszło do zmiany szkoleniowca i trenerski ster przejął Kanadyjczyk. Teraz ten zespół będzie grał agresywniejszy, twardszy i co najważniejsze prostszy hokej. Z kolei Asiago to ciekawa drużyna z Kanadyjczykami w składzie.
Wicemistrzowie Polski wszystkie swoje mecze rozegrają o godzinie 19:00
Na specjalnie dedykowanym kanale https://pucharkontynentalny2021.ppv-stream.pl/ będzie można obejrzeć transmisje ze wszystkich meczów gr. "E' krakowskiego turnieju.
Transmisja realizowana będzie wielokamerowo z powtórkami goli i najciekawszych akcji, z grafikami meczowymi oraz profesjonalnym komentarzem. Koszt pojedynczego dostępu na wybrane spotkanie wynosi 15 zł!
Terminarz gr. „E” półfinału turnieju o Puchar Kontynentalny w Krakowie:
19.11
HK Poprad- Asiago Hockey (14:00)
Comarch Cracovia – Saryarka Karaganda (19:00)
20.11
Saryarka Karaganda – Asiago Hockey (14:00)
HK Poprad – Comarch Cracovia (19:00)
21.11
Saryarka Karaganda – HK Poprad (14:00)
Asiago Hockey – Comarch Cracovia (19:00)
Komentarze