Reprezentacja Polski do lat 20 przegrała swoje drugie spotkanie podczas Mistrzostw Świata Dywizji IB w Bytomiu. Biało-czerwoni ulegli hokeistom Japonii 3:7. Najlepszym zawodnikiem polskiego zespołu został wybrany Patryk Kusak, który razem z nami podsumował to spotkanie.
– Początek meczu w naszym wykonaniu był dobry. Weszliśmy w to spotkanie najlepiej na tych mistrzostwach i pierwsza tercja była naprawdę bardzo dobra. Zeszliśmy do szatni w dobrych nastrojach, lecz w drugiej tercji dostaliśmy trzy bramki. Nie wiem czy był to wynik dekoncentracji, czy błędów indywidualnych. Musimy to przeanalizować – ocenił 19-letni skrzydłowy, który w tym spotkaniu zdobył dwie bramki.
Polacy byli w stanie nadążyć za szybkimi Japończykami tylko w pierwszej tercji, kiedy to na tablicy wyników widniał wynik remisowy 1:1. W kolejnych tercjach, hokeiści z „Kraju Kwitnącej Wiśni” zdominowali biało-czerwonych.
– Nie zdołaliśmy utrzymać tego poziomu z pierwszej tercji. Złapaliśmy kary, tak naprawdę w każdym meczu robimy bardzo dużo kar. Te wykluczenia tak na dobrą sprawę przeważają te nasze mecze, ponieważ dostajemy te bramki w osłabieniach, a nie jesteśmy w stanie strzelić więcej bramek – dodał rozgoryczony wychowanek Unii Oświęcim.
Po raz kolejny Polaków zawiodły gry w formacjach specjalnych. Rywale skrupulatnie w tym meczu wykorzystywali każde wykluczenie „Orłów”.
– To były głupie kary. Byliśmy sfrustrowani wynikiem i naszą nieodpowiedzialnością. Powinniśmy grać odpowiedzialnie i zgodnie z założeniami trenera, bo zostawialiśmy za dużo miejsca przed naszą bramką. Im więcej goli dostawaliśmy, tym ta frustracja była większa. No i robiły się z tego kary – przyznał napastnik biało-czerwonych.
W kolejnym turnieju rangi mistrzowskiej młodzi Polacy muszą walczyć o utrzymanie w dywizji. Nie taki scenariusz był zakładany przed turniejem.
– Sytuacja w tabeli nie jest najlepsza. Musimy rozegrać te dwa pozostałe spotkania najlepiej jak tylko potrafimy i dać z siebie wszystko, ponieważ to zaważy na wyniku tych mistrzostw – zakończył zawodnik występujący na co dzień w młodzieżowym zespole HC Ołomuniec.
Szansy na zwycięstwo Polacy poszukają już w piątek. Kolejnym rywalem biało-czerwonych będzie reprezentacja Włoch. Początek tego pojedynku o godzinie 16:30 na lodowisku im. Braci Nikodemowiczów w Bytomiu.
Czytaj także:
