Tuż przed świętami Paweł Zygmunt punktował w dzisiejszym meczu czeskiej ekstraligi. Jego zespół wygrał spotkanie niezwykle ważne dla swojej najbliższej przyszłości.
W ostatniej przedświątecznej kolejce najwyższej klasy rozgrywkowej za naszą południową granicą zmierzyły się ze sobą drużyny zajmujące dwa ostatnie miejsca w tabeli. Lepiej ostatnio dysponowany, ale zamykający klasyfikację HC Litvínov z Zygmuntem w składzie rozbił przed własną publicznością 6:1 przedostatni w tabeli, pogrążony w kryzysie, zespół BK Mladá Boleslav. Zygmunt w 46. minucie zanotował asystę przy pierwszym w ekstralidze golu 20-letniego Jana Šprynara. Polak najpierw oddał strzał, który bramkarz rywali obronił, ale Zygmunt zdołał dopaść do krążka jeszcze raz i dograć do swojego partnera z drużyny. Matěj Maštalířský i Słowak Matúš Sukeľ zaliczyli dla gospodarzy po golu i asyście, a strzelali także: Szwed Axel Holmström, Nicolas Hlava i Vojtěch Husinecký.
Paweł Zygmunt zagrał w czwartym ataku "Chemików". Wyjechał na 19 zmian, łącznie spędził na tafli 12 minut i 8 sekund. To jego najdłuższy występ w drużynie z Litvínova w tym sezonie. Oddał 2 celne strzały, zaliczył +1 w statystyce +/-, wykonał 1 atak ciałem i 7 razy stanął do wznowień. Wygrał 2 z nich. W 19 meczach obecnych rozgrywek w ekstralidze zdobył 1 gola i uzyskał 3 asysty. Oprócz tego zagrał w 3 spotkaniach zespołu Piráti Chomutov na drugim poziomie rozgrywek ligowych w Czechach. Dzisiejszy mecz na Stadionie Zimowym im. Ivana Hlinki w Litvínovie był klasycznym spotkaniem o 6 punktów, bo drużyna gospodarzy musi gonić resztę stawki po katastrofalnej pierwszej części sezonu, w której miała już kilkanaście punktów straty do przedostatniego miejsca w tabeli. Ostatnio jednak zespół Zygmunta notuje lepsze wyniki. W 5 ostatnich spotkaniach zdobył 10 punktów. Nadal jest ostatni, ale wygrywając dziś zbliżył się do przedostatniej w klasyfikacji drużyny z Mladej Boleslav na 7 punktów. Swój kolejny mecz rozegra w drugi dzień świąt, gdy na wyjeździe zmierzy się z HK Hradec Králové.
HC Litvínov - BK Mladá Boleslav 6:1 (2:0, 2:1, 2:0)
1:0 Holmström - Maštalířský - Brož 10:43
2:0 Hlava - Sukeľ 15:36
2:1 Buchtele - Pyrochta 27:17
3:1 Husinecký - Polášek - Koblasa 29:44
4:1 Sukeľ - Pištěk - Schmiemann 37:30
5:1 Šprynar - Zygmunt 45:46
6:1 Maštalířský - Hännikäinen 48:16 (w osłabieniu)
Strzały: 26-25.
Minuty kar: 8-10.
Widzów: 4 229.
Wygrał też dziś HC Vítkovice z Krzysztofem Maciasiem w składzie. Przed własną publicznością ekipa z Ostrawy pokonała 4:1 Bílí Tygři Liberec. Polski napastnik nie punktował i nie strzelał na bramkę. Wystąpił w czwartym ataku, był na lodzie łącznie przez 12 minut i 35 sekund w czasie 17 zmian. Zaliczył wynik -1 w statystyce +/-, bo przebywał na tafli, gdy rywale zdobyli jedynego gola. Raz zaatakował rywala ciałem i stanął do jednego wznowienia, które wygrał.
Czytaj także:
