Zagłębie Sosnowiec udanie zakończyło etap meczów sparingowych. Podopieczni Marcina Kozłowskiego wysoko wygrali z Naprzodem Janów 7:1. Trzy bramki dla sosnowiczan zdobył Marek Kaluža.
Przewaga sosnowiczan nie podlegała dyskusji. Gospodarze lepiej poruszali się po lodzie i częściej decydowali się na strzały. W pierwszej odsłonie trzykrotnie trafili do siatki, a po czterdziestu minutach prowadzili już 5:0. Na listę strzelców, oprócz cieszącego się z hat tricka Kalužy, wpisali się też Nikita Bucenko i Tomasz Kozłowski. Ukraiński napastnik i kapitan Zagłębian w trzeciej odsłonie dołożyli po jeszcze jednym golu.
Honorowego gola dla janowian zdobył testowany Daniła Bogusz. Warto zaznaczyć, że w składzie Naprzodu ponownie znalazł się Filip Stopiński, który powrócił do drużyny po testach w niemieckim EHC Freiburg (DEL2).
Pojawił się też nowy obrońca Aleksandr Jewdokimow, który w poprzednim sezonie występował w pierwszej lidze słowackiej, w rezerwowej drużynie HC Nowe Zamki. W 45 meczach zdobył 2 bramki i zaliczył 3 asysty. 20-letni Rosjanin zanotował drugi najsłabszy wynik w klasyfikacji plus minus, w której wypadł na -114. Gorszy był tylko Imrich Kucsera (- 117).
Zagłębie Sosnowiec – Naprzód Janów 7:1 (3:0, 2:0, 2:1)
Bramki: Kaluža (trzy), Kozłowski (dwie), Bucenko (dwie) – Bogusz.
Zagłębie: Radziszewski (Czernik) – Cunik, Turoň; T. Kozłowski, Słaboń, Salamon – Kaluža, Triasunow; Oriechin, Karczocha, Garszyn – Podsiadło, Charousek; Bernacki, Bucenko, Stoklasa – Działo, Horzelski; Sikora, Stojek, Jaskólski.
Trener: Marcin Kozłowski.
Naprzód: Krofta (Bernard) – Jewdokimow, Wołoszyn; Michał Rybak, Stopiński, Citok – Stępień, Bodora; Gorzycki, Rajski, Piper – Kosakowski, Moksunen; Wąsiński, Skrodziuk, Ksiondz – Skrypeć, Krokosz; Adamus, Kondraszow, Bogusz oraz Dybaś.
Trener: Jacek Szopiński.
Czytaj także:
