Pewne zwycięstwo Zagłębia w meczu ze "Stalowymi Piernikami" [WIDEO]
W meczu 22. kolejki Polskiej Hokej Ligi Zagłębie Sosnowiec zagrało na "szóstkę" w dzisiejszym meczu z KH Energą Toruń. Sosnowiczanie sięgnęli po pełną pulę zwyciężając 6:1.
Mimo, że sosnowiczanie zwyciężyli różnicą pięciu bramek nie wszyscy po końcowej syrenie mogli cieszyć się z tak okazałego zwycięstwa. Po pierwszej tercji w szatni został bowiem Jakub Witecki, który naciągnął mięśnie brzucha. Spotkania nie dokończył również Michał Naróg, który równo z syreną kończącą drugą tercję został rzucony na bandę przez Illię Korenczuka. Zawodnik gości zakończył spotkanie z karą meczu natomiast defensor Zagłębia został odwieziony do szpitala, gdyż uderzył w bandę policzkiem.
Zagłębie prowadzenie objęło już w trzeciej minucie meczu, a wynik otworzył Patryk Kogut, który umieścił krążek pod poprzeczką. Napastnik Zagłębia ponownie mógł wpisać się na listę strzelców w 16 minucie jednak trafił wprost w bramkarza gości. Przyjezdni najdogodniejszą sytuacje mieli w 19 minucie pojedynku, lecz sytuacji sam na sam nie zdołał wykorzystać Mikałaj Syty, którego rajd powstrzymał bramkarz Zagłębia.
Na początku drugiej tercji podopieczni Grzegorza Klicha podwyższyli prowadzenie za sprawą Adnreja Dubinina, który z bliska dobił próbę Dmytro Danyłenki i skierował krążek pod poprzeczkę. Dwie minuty później goście zdobyli kontaktową bramkę, a gapiostwo defensywy Zagłębia wykorzystał Kamil Kalinowski, który wyjechał zza bramki i zmieścił krążek przy słupku. W 28 minucie sosnowiczanie ponownie prowadzili dwoma bramkami gdyż pięknym strzałem popisał się Kogut, który będąc między bulikami pewnie uderzył w okienko.
Od początku trzeciej tercji Zagłębie przez pięć minut grało w przewadze ze względu na wcześniej wspomniane przewinienie zawodnika z Torunia. W 43 minucie Tomasz Kozłowski zachował najwięcej zimnej krwi pod bramką rywala i podwyższył prowadzenie swojego zespołu na 4:1. Pięć minut później Kozłowski huknął zza bulika i wydawało się, że to on zdobył piątego gola dla miejscowych jednak gumę przed bramkarzem musnął jeszcze Nikita Bucenko. Wynik meczu na 6:1 dla Zagłębia ustalił na dziesięć minut przed końcem Kogut, który golem w osłabieniu zgromadził na swoim koncie hat-tricka.
Zagłębie Sosnowiec - KH Energa Toruń 6:1 (1:0, 2:1, 3:0)
1:0 Patryk Kogut - Tomasz Kozłowski, Jakub Witecki (03:05)
2:0 Andrej Dubinin - Dmytro Danyłenko, Kryštof Stuchlík (23:06)
2:1 Kamil Kalinowski - Jakub Wenker, Elias Elomaa (25:19)
3:1 Patryk Kogut - Tomasz Kozłowski (28:00)
4:1 Tomasz Kozłowski - Witalij Andrejkiw, Michał Bernacki (42:27, 5/4)
5:1 Nikita Bucenko - Tomasz Kozłowski, Witalij Andrejkiw (47:30, 5/4)
6:1 Patryk Kogut - Dominik Nahunko (49:37, 4/5)
Sędziowali: Sebastian Kryś, Patryk Kasprzyk (główni) - Igor Dzięciołowski, Michał Gerne (liniowi)
Minuty karne: 8-31
Strzały: 35-26
Widzów: 400
Zagłębie: P. Spěšný - M. Naróg, M. Kotlorz, P. Kogut, T. Kozłowski, J. Witecki - A. Khoperia, W. Andrejkiw, A. Pawlenko, J. Rzeszutko (4), D. Piotrowicz - O. Krawczyk, J. Michałowski (2), M. Bernacki, N. Bucenko (2), K. Sikora - K. Stuchlík, S. Luszniak, D. Danyłenko, A. Dubinin, D. Nahunko.
Trener: Grzegorz Klich
KH Toruń: E. Muštukovs - A. Jaworski (2), P. Szécsi, M. Zając, N. Koskinen, M. Viitanen - J. Ahonen (2), J. Gimiński, I. Korenczuk (25), M. Syty, M. Kalinowski - E. Augstkalns, M. Zieliński, E. Elomaa (2), K. Kalinowski - R. Robertson, E. Schafer, D. Olszewski, T. Szyrokow, J. Wenker.
Trener: Teemu Elomo
Komentarze
Lista komentarzy
JARASSTO
Ta co sezonowa wymiana trenera i zawodników w Toruniu sprawiła,że nam kibicom nie ma się z kim utożsamiać,a przychodzący nowi zawodnicy prezentują poziom sportowy gorszy od tych których zamienili.(podobnie jest zresztą w toruńskiej koszykówce)
Cóż wyniki sprawiają,że na hokej podobnie jak na kosza będą chodzić już tylko najzagorzalsi kibice.
operatorSJZ
co na to gurski?