Pierwszy hat trick Pasiuta. "Nie miałem jeszcze takiego meczu w kadrze"

Reprezentacja Polski rozbiła Litwę 8:1, a jednym bohaterów tego spotkania był Grzegorz Pasiut. Doświadczony środkowy strzelił trzy bramki i zaliczył też trzy asysty.
Biało-czerwoni od samego początku byli zespołem lepszym. W pierwszej odsłonie oddali na litewską bramkę 19 strzałów, ale Simas Baltrunas nie dał się pokonać.
– Litwini mieli jasno sprecyzowane zadanie: mieli bronić dostępu do swojej bramki i w pierwszej tercji dobrze im to wychodziło. Grali nisko całą piątką. Mieliśmy dużo miejsca po obwodzie, ale strzały, które oddawaliśmy nie przynosiły efektu – analizował Grzegorz Pasiut.
Dla wychowanka KTH Krynica był to wyjątkowy mecz. Miał bowiem wymierny udział przy sześciu z ośmiu bramek.
– Nie miałem jeszcze takiego meczu w kadrze, w którym zdobyłbym tyle punktów. Zresztą to też mój pierwszy hat trick podczas spotkania reprezentacji – zaznaczył Pasiut, który przez Róberta Kalábera został wybrany najlepszym zawodnikiem tego spotkania. Swoją nagrodę przekazał Olafowi Bizackiemu.
– Dlaczego? Bo Olaf jest młodym, ambitnym i bardzo utalentowanym zawodnikiem. Chwilę wcześniej uzgodniliśmy wszyscy, że gramy na Olafa i tak też zrobiliśmy. Strzał, po którym zdobył bramkę najlepiej pokazuje, jakimi umiejętnościami dysponuje ten chłopak – zaznaczył Pasiut.
„Orłom” nie udało się jednak zagrać „na zero z tyłu”, bo 24 sekundy przed końcową syreną honorową bramkę dla Litwy zdobył Aivaras Bendzius.
– Szkoda tego gola, bo to brak szacunku z naszej strony dla Michała Kielera, który przez niemal cały mecz nie dał się pokonać – wyjaśnił 33-letni środkowy.
Spotkania nie dokończyli Oskar Jaśkiewicz i Martin Przygodzki. Z pierwszych lekarskich diagnoz znacznie poważniej wygląda uraz defensora Podhala.
– W każdym meczu jest ryzyko kontuzji, ale o tym się nie myśli. Jest mi przykro, że kontuzja Oskara okazała się tak poważna – powiedział napastnik GKS-u Katowice i naszej kadry.
W środę biało-czerwoni zmierzą się z Łotwą. Zwycięzca tego spotkania wygra cały Turniej o Puchar Trójmorza.
– Obserwowałem Łotyszy na treningu i mogę powiedzieć, że grają szybki i poukładany hokej. Są to zawodnicy dobrze wyszkoleni technicznie – zakończył Grzegorz Pasiut.
Komentarze