Dobra wiadomość dla kibiców Ciarko STS-u Sanok. Podpis pod nowym kontraktem złożył fiński napastnik Sami Tamminen, który był jednym z liderów ekipy z Podkarpacia.
Tamminen w sezonie zasadniczym rozegrał 40 spotkań, w których zdobył 34 punkty za 16 bramek i 18 asyst. W wewnątrzklubowej klasyfikacji zajął trzecie miejsce. W klasyfikacji plus/minus wypadł na +6.
Grał też niezwykle czysto i na ławce kar spędził zaledwie 4 minuty. Zarówno jemu, jak i Andrejowi Themárowi z Re-Plast Unii Oświęcim można przyznać tytuł największych dżentelmenów, bo oprócz wysokich zdobyczy punktowych, rzadko osłabiali swój zespół.
Fiński napastnik nieco słabiej zagrał w fazie play-off. W 5 meczach zanotował 1 asystę.
– Dobrze się czułem w Sanoku w zeszłym sezonie. To był naprawdę dobry i wesoły czas. Wszyscy w drużynie byli naprawdę mili. Arena jest dobra i mamy najlepszych kibiców w Polsce. Więc pytanie dlaczego nie? Myślę, że mamy spory potencjał, aby zwojować więcej niż w zeszłym sezonie. A miasto też jest bardzo ładne – podkreślił Sami Tamminen.
W Sanoku jest już trener Miika Elomo, który od poniedziałku prowadzi treningi. Uczestniczą w nich wychowankowie klubu: Karol Biłas, Konrad Filipek, Marcin Dulęba, Szymon Dobosz, Louis Miccoli, Filip Sienkiewicz, Damian Ginda i Bartosz Florczak, a także kilku młodszych zawodników. Z sanockim zespołem gościnnie trenuje Krzysztof Bukowski, który jest zawodnikiem juniorów Genève-Servette.
Do sezonu indywidualnie przygotowują się Krystian Mocarski, Filip Świderski i Marlon Wróbel.
Na zakończenie kariery zdecydował się Kamil Olearczyk, który ma zająć się pracą zawodową.
Czytaj także: