Już w środę Alan Łyszczarczyk może rozegrać swój ostatni mecz w kanadyjskiej młodzieżowej lidze OHL. Polak tej nocy w trzecim spotkaniu play-offów znów punktował, ale jego drużyna przegrywa w serii już 0-3 i musi się bronić przed odpadnięciem z rywalizacji.
Drużyna Łyszczarczyka Mississauga Steelheads tej nocy polskiego czasu w meczu numer 3 ćwierćfinału konferencji wschodniej OHL podejmowała Sudbury Wolves, z którymi po dwóch spotkaniach wyjazdowych przegrywała 0-2. Polski napastnik w 8. minucie zaliczył asystę, gdy w przewadze do remisu 1:1 doprowadził Cole Schwindt. Typowany do wyboru w tegorocznym drafcie NHL obrońca Thomas Harley zagrał krążek przed bramkę, tam dotknął go Łyszczarczyk, ale jako ostatni kontakt z "gumą" miał Cole Schwindt i to jemu zapisano trafienie.
Asysta Alana Łyszczarczyka
Później Steelheads prowadzili nawet 2:1, ale ostatecznie przegrali 3:5. Goście wykorzystali 3 ze swoich 5 gier w przewagach, a gospodarze 2 z 7. Dwa gole dla "Wilków" strzelił zaledwie 16-letni, ale potężnie zbudowany (194 cm, 98 kg) Quinton Byfield, który dopiero w 2020 roku będzie mógł zostać wybrany w drafcie NHL. Niektórzy eksperci widzą w nim numer 1 tego naboru. Po wczorajszym meczu trener drużyny Łyszczarczyka James Richmond powiedział, że będzie zaskoczony, jeśli tak się nie stanie, choć za głównego faworyta do "jedynki" uchodzi Alexis Lafrenière. Mimo że jest najmłodszym graczem rywalizacji Wolves ze Steelheads, to Byfield z 6 punktami w 3 spotkaniach dzierży również miano najskuteczniejszego. Po bramce i asyście zaliczyli wczoraj dla zwycięzców: David Levin i Blake Murray, a do siatki trafił również Cole Candella.
Alan Łyszczarczyk oddał we wczorajszym meczu 5 strzałów. Był na lodzie przy dwóch golach strzelonych przez rywali i tym jednym swojej drużyny, przy którym asystował. Skończył spotkanie z wynikiem -1 w statystyce +/-. Polak w 3 meczach obecnych play-offów zdobył 2 bramki i zaliczył 2 asysty. Jest najskuteczniejszym graczem swojej drużyny. Ten mecz był jego 20. w play-offach ligi OHL. Strzelił dotąd 11 goli i dołożył 8 asyst.
Jego obecny zespół w rywalizacji z tym, w barwach którego spędził pierwsze dwa sezony w OHL, przegrywa już 0-3 i w środę w meczu numer 4 przed własną publicznością będzie się musiał bronić przed odpadnięciem z rywalizacji w pierwszej rundzie. Steelheads nie byli faworytami tego ćwierćfinału, bo przystępowali do niego z piątego miejsca w konferencji wschodniej po sezonie zasadniczym, w trakcie którego stracili do czwartych Wolves aż 20 punktów. W bezpośrednich meczach w rozgrywkach regularnych między tymi drużynami był jednak remis 3-3. Ale w play-offach to ekipa z Sudbury, prowadzona przez dwukrotnego mistrza NHL Cory'ego Stillmana, dominuje.
Alan Łyszczarczyk ze względu na osiągnięcie granicy wieku rozgrywa swój ostatni sezon w OHL, a zatem jeśli w środę jego zespół przegra czwarte spotkanie, to będzie to dla 21-letniego Polaka mecz pożegnalny w tej lidze.
Mississauga Steelheads - Sudbury Wolves 3:5 (2:2, 1:2, 0:1)
0:1 Levin - Bulitka - Ružička 02:43 (w przewadze)
1:1 Schwindt - Łyszczarczyk - Harley 07:49 (w przewadze)
2:1 Ham - Harley - McHugh 09:58
2:2 Byfield - Thompson 13:04 (w przewadze)
2:3 Byfield - Murray - Hutcheson 26:11
2:4 Murray - Thompson - Levin 31:04 (w przewadze)
3:4 McHugh - Barbosa - Ingham 35:50 (w przewadze)
3:5 Candella - Carson 59:09 (w osłabieniu, pusta bramka)
Strzały: 42-41.
Minuty kar: 12-16.
Widzów: 2 214.
Stan rywalizacji: 0-3. Czwarty mecz w nocy ze środy na czwartek polskiego czasu w Mississaudze.
Czytaj także: