Czas na 32. kolejkę TAURON Hokej Ligi. Każde z dzisiejszych trzech starć będzie miało swój smaczek.
Dziś obejrzymy trzy mecze. Starcie GKS-u Katowice z JKH GKS-em Jastrzębie zostało rozegrane awansem (5 grudnia) i zakończyło się zwycięstwem mistrzów Polski 4:1. Katowiczanie dziś rozpoczynają rywalizację w Turnieju Finałowym Pucharu Kontynentalnego, a jastrzębianie w zaległym meczu podejmą Re-Plast Unię Oświęcim. Tyle tytułem wstępu.
Ciekawego spotkania można spodziewać się w „piwnym mieście”. GKS Tychy, który ma na swoim koncie trzy ligowe przegrane z rzędu, zmierzy się z Comarch Cracovią. „Pasy” o poprzedniej kolejce chcą jak najszybciej zapomnieć. Powód? Zostali rozbici na własnym lodzie przez GKS Katowice aż 0:7.
– Wynik mówi sam za siebie. Od drugiej tercji przeciwnik był lepszy we wszystkich elementach gry i wykorzystał swoje sytuacje. My też stworzyliśmy sobie kilka okazji do strzelenia gola, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać – stwierdził trener Rudolf Roháček, a jego podopieczni będą chcieli zaprezentować się dziś ze znacznie lepszej strony i zapewne pokonać tyszan po raz pierwszy w tym sezonie.
W ekipie trójkolorowych zabraknie dziś Alana Łyszczarczyka, który zmaga się zmaga się z urazem kręgosłupa. To ogromna strata, bo „Łyżka” jest liderem tyszan, asem atutowym w talii Pekki Tirkkonena i najlepszym kreatorem gry w całej TAURON Hokej Lidze. Potwierdzają to zresztą statystyki - w 26 meczach zdobył on 38 punktów za 10 goli i 28 asyst.
W składzie na mecz z „Pasami” nie znajdzie się też Janne Tavi, który zmaga się z taką samą dolegliwością, ale jego uraz wymaga dalszej diagnostyki.
Z mocnym postanowieniem poprawy do dzisiejszego starcia z KH Energą Toruń przystąpią hokeiści Zagłębia Sosnowiec. Podopieczni Piotra Sarnika swoje ostatnie ligowe zwycięstwo odnieśli 3 grudnia w meczu z PZU Podhalem Nowy Targ (1:0), a od tamtego czasu ponieśli sześć porażek.
Na słabe wyniki osiągane przez zespół wpływ miało sporo aspektów, a jednym z nich z pewnością była uboga kadra. Dziś powinno się to zmienić, bo do gry powinni wrócić trzej zawodnicy. Uraz żeber wyleczył już Patrik Spěšny, czyli nominalny pierwszy bramkarz. Z problemami zdrowotnymi uporali się już też dwaj skrzydłowi: Niklas Salo (kostka) i Michał Bernacki (bark). Zabraknie jedynie Rileya Stadela.
Trzeba nadmienić, że tegoroczne mecze sosnowiczan z torunianami były obfite w bramki – w trzech z nich padły aż 23 bramki!
Serii trzech porażek z rzędu będą chcieli pozbyć się hokeiści PZU Podhala Nowy Targ. „Szarotki” podejmą dziś ostatnią ekipę THL - Marmę Ciarko STS Sanok i ich cel jest tylko jeden - zwycięstwo.
– Musimy zacząć grać przez pełne sześćdziesiąt minut. Przed przerwą świąteczną graliśmy świetne mecze z dużą ilością energii. W ostatnich trzech odeszliśmy od tego, w czym jesteśmy najlepsi. (…) – stwierdził Phil Kiss, defensor Podhala, cytowany przez klubowe media.
– Spodziewamy się ciężkiego meczu z Sanokiem. Każdy chce wygrać to spotkanie. Damy z siebie wszystko przed naszymi fanami. Nadszedł czas, aby naprawdę przyspieszyć naszą grę i przełamać kryzys – dodał.
Podopieczni Elmo Aittoli w swoim ostatnim meczu pokonali Zagłębie Sosnowiec 3:1 i odnieśli tym samym swoje trzecie zwycięstwo w tym sezonie. Warto zaznaczyć, że w gronie pokonanych ekip przez sanoczan znajdują się też nowotarżanie.
PZU Podhale Nowy Targ – Marma Ciarko STS Sanok godz. 18:00
Poprzedni mecz: 2:4, 4:3, 4:1.
Zdobywcy bramek: Wielkiewicz (3), Wronka, Załamaj, Kudzin, Szczerba, Neupauer, Szczechura, Paranica - Ceder (2), Kallionkieli, Ginda, Miccoli, Viitanen, Tamminen, Filipek.
Transmisja: polskihokej.tv
GKS Tychy – Comarch Cracovia godz. 18:00
Poprzedni mecz: 4:2, 3:0, 2:1 k.
Zdobywcy bramek: Łyszczarczyk (2), Jeziorski (2), Bukowski, Korenczuk, Mroczkowski, Padakin, Komorski - Sawicki, Ježek, Vildumetz.
Transmisja: polskihokej.tv
Zagłębie Sosnowiec – KH Energa Toruń godz. 19:00
Poprzedni mecz: 4:8, 4:0, 5:2.
Zdobywcy bramek: Krężołek (3), Lindgren (3), Nahunko (2), Karasiński, Stadel, Tyczyński, Šaur, Szturc - Fjodorovs (2), Maćkowski, Zieliński, Syty, Napiórkowski, Larionovs, Gimiński, Djumić, M. Kalinowski.
Transmisja: polskihokej.tv
Czytaj także:
