W piątym meczu ćwierćfinałowym play-off GKS Katowice pokonał na własnym lodowisku Zagłębie Sosnowiec aż 9:1. Katowiczanie pewnie awansowali do półfinału Polskiej Hokej Ligi wygrywając w rywalizacji do czterech zwycięstw 4:1.
Piąty mecz oznaczał okazję do zamknięcia serii przez GKS Katowice i wywalczenie awansu do półfinału PHL. W „Satelicie” pojawił się tego dnia komplet kibiców!
Już w 2. minucie Marcin Kolusz umiejętnie przekierował strzał Patryka Wajdy i dał gospodarzom prowadzenie, które bardzo ułatwiło im dalszą grę. Na tafli toczyła się zdecydowana, ale czysta gra pozbawiona niepotrzebnej agresji. Nacisk GKS-u na rywala trwał nadal i dał efekt w postaci gola numer dwa. Po stracie Lundvalda Patryk Wronka wypatrzyła czającego się na kontrę Bartosza Fraszki, a ten po krótkim rajdzie nie dał żadnych szans Czernikowi na obronę. Po kilku mniejszych spięciach między hokeistami obu ekip Zagłębie doczekało się gry w podwójnym osłabieniu po przewinieniach Baszyrowa i Wasiljewa. Gol numer trzy padł zaraz po zakończeniu kar dla rywali: Matias Lehtonen skorzystał z krążka odbitego przez Erikssona i swoim strzałem sprawił, że dominacja GieKSy w pierwszej tercji była niepodważalna.
Całą drugą tercję można podsumować w następujący sposób: dobra postawa GieKSy zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Gracze trenera Płachty nie dopuszczali rywali do groźniejszych prób na bramkę Murray'a, a gdy już przychodziło grać w osłabieniu, na lodzie absolutnie nie było widać, że to GKS jest stroną broniącą się przed stratą bramki. „Jasiek Murarz” zatrzymał uderzenie Wasiljewa i Lundvalda, a bohaterem tercji został Mateusz Michalski, który najpierw stworzył Maciejowi Kruczkowi okazję do dobitki, a następnie na pół minuty przed syreną wykończył koronkową akcję i podanie od Bepierszcza. Jakby tego było mało, Anthon Eriksson tak dobrze wykorzystał źle ustawionego Czernika, że trener Zagłębia po trafieniu na 5:0 zdecydował się na zmianę w bramce. Innymi słowy – pełna dominacja faworyta.
Ostatnią część meczu GieKSa zaczęła najlepiej, jak tylko można, czyli od wyśmienitego trafienia Erikssona, którego nazwiska skandowały całe trybuny. Po tym trafieniu tempo gry wyraźnie się obniżyło, ale GieKSa polowała na kolejne bramki i przy akcji Pasiuta w 46. minucie było blisko jeszcze wyższego prowadzenia, bo krążek uderzył w słupek. Trzy minuty później Patryk Krężołek objechał bramkę mimo asysty obrońców i zdobył ósmego gola dla GieKSy mierzonym strzałem z nadgarstka. Koncert trwał dalej, bo w 54. minucie „Krężoł” strzelił swojego drugiego gola! Dwucyfrowy wynik wisiał w powietrzu, goście na kilkanaście sekund przed końcem zdobyli honorowego gola, ostatecznie GKS awansował do półfinału w piorunującym stylu!
GKS Katowice - Zagłębie Sosnowiec 9:1 (3:0, 3:0, 3:1)
1:0 Marcin Kolusz - Patryk Wajda, Matias Lehtonen (01:34)
2:0 Bartosz Fraszko - Patryk Wronka (09:33)
3:0 Matias Lehtonen - Anthon Eriksson, Joona Monto (17:02)
4:0 Maciej Kruczek - Mateusz Michalski (30:23)
5:0 Anthon Eriksson - Matias Lehtonen, Marcin Kolusz (30:44)
6:0 Mateusz Michalski - Mateusz Bepierszcz, Patryk Krężołek (39:30)
7:0 Anthon Eriksson - Matias Lehtonen (41:53)
8:0 Patryk Krężołek - Mateusz Bepierszcz, Kalle Valtola (48:24)
9:0 Patryk Krężołek - Mateusz Bepierszcz (54:02)
9:1 Michał Bernacki - Rusłan Baszyrow, Dominik Nahunko (59:47, 5/4)
Sędziowali: Paweł Breske, Patryk Kasprzyk (główni) - Sławomir Szachniewicz, Wojciech Moszczyński (liniowi)
Minuty karne: 14-6
Strzały: 41-24
Widzów: 1420
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 4:1 dla GKS Katowice.
Awans do półfinału: GKS Katowice.
Katowice: J. Murray - M. Rompkowski (2), K. Valtola; B. Fraszko, G. Pasiut, P. Wronka - M. Kruczek, P. Wajda (2); J. Monto, M. Michalski, P. Krężołek - C. Hudson (6), J. Wanacki (2); M. Lehtonen, M. Kolusz, M. Saarelainen - D. Lebek, J. Prokurat; M. Bepierszcz, I. Smal (2), A. Eriksson.
Zagłębie: M. Czernik (30:44 M. Kotuła) - A. Khoperia, M. Syrojeżkin; J. Nikiforow (2), A. Wasiljew (2), R. Baszyrow (2) - M. Naróg, S. Luszniak; L. Lundvald, D. Nahunko, A. Czwanczikow - O. Krawczyk, D. Klinecký; K. Sikora, T. Kozłowski, M. Bernacki - A. Gniewek; J. Rzeszutko, D. Piotrowicz, A. Dubinin oraz J. Blanik.
Czytaj także: