Aron Chmielewski i Kamil Wałęga zagrali dziś przeciwko sobie w meczu słowackiej extraligi. Ten drugi po raz kolejny trafił do bramki, a do tego jego zespół skutecznie odwrócił losy spotkania.
Dukla Michalovce Chmielewskiego podejmowała dziś Vlci Żylina Wałęgi w zaległym spotkaniu ligowym, które w ubiegłym tygodniu nie mogło się odbyć z powodu dużej liczby chorych graczy w drużynie Dukli.
Dziś gospodarze wydawali się zmierzać po zwycięstwo, gdy w połowie drugiej tercji prowadzili 2:0, ale w 34. minucie Kamil Wałęga zdobył gola kontaktowego, który - jak się okazało - zaczął skuteczny pościg gości. W trzeciej tercji do remisu doprowadził Jozef Baláž, a przy wyniku 2:2 po 60 minutach o wyniku decydowała dogrywka. W niej przyjezdni skompletowali swój udany powrót do gry i dzięki celnemu strzałowi Kanadyjczyka Miguela Tourigny'ego cieszyli się ze zwycięstwa 3:2.
Wałęga wystąpił na środku pierwszego ataku "Wilków". Oddał 4 celne strzały na bramkę i zaliczył wynik +1 w statystyce +/-. Dzisiejszy gol był już 17. zdobytym przez niego w 33 występach w obecnym sezonie słowackiej ligi. Na koncie ma także 11 asyst. Oprócz tego uzyskał jedną asystę w 3 spotkaniach Pucharu Kontynentalnego, a zagrał także bez punktów w 2 meczach Pucharu Słowacji oraz wcześniej w 4 Hokejowej Ligi Mistrzów i jednym czeskiej ligi w barwach Oceláři Trzyniec, z których jest do Żyliny wypożyczony.
Jego obecna drużyna wygrała 9 z 10 ostatnich meczów, bo w niedzielę przerwana została jej wcześniejsza passa zwycięstw, która osiągnęła 8 gier i stanowiła wyrównanie klubowego rekordu. Beniaminek słowackiej extraligi awansował już na 4. miejsce w tabeli, a w kolejnym meczu w piątek podejmie ligowego outsidera HC Nowe Zamki.
Z kolei Aron Chmielewski grał w drugim ataku, oddał 3 strzały na bramkę i zaliczył -1 w statystyce +/-. Polak, który do Dukli Michalovce przeniósł się z HK 32 Liptowski Mikułasz półtora tygodnia temu, w nowych barwach ma na koncie 1 asystę w 4 meczach, a w całym sezonie w 32 występach zdobył 10 goli i zaliczył 11 asyst.
Jego zespół jest w tabeli na 7. miejscu, a w piątek zagra właśnie w Liptowskim Mikułaszu z zespołem, z którego Chmielewski do Dukli trafił.
Dukla Michalovce - Vlci Żylina 2:3 (1:0, 1:1, 0:1, 0:1)
1:0 Michnáč - Krastenbergs - Rockwood 7:53
2:0 Valach - Solenský - Fominykh 29:05
2:1 Wałęga - Fejes - Belluš 33:22
2:2 Baláž - Belluš 48:25
2:3 Tourigny - Awcin 61:31
Strzały: 22-31.
Minuty kar: 27-33.
Widzów: 1 744.
Czytaj także: