Drużyna Tomasza Demkowicza w drugim spotkaniu o brązowy medal ponownie okazała się lepsza od Podhala Nowy Targ, tym razem wygrywając 1:0. Bohaterem meczu został wychowanek niebiesko-czerwonych Błażej Salamon, który rozstrzygnął mecz w 7. minucie dogrywki.
Nowotarżanie do Bytomia przyjechali bez kontuzjowanego już od dłuższego czasu Dariusza Gruszki oraz Jarmo Jokili, natomiast w Polonii pauzował Elvijs Biezais, który doznał urazu w trzecim starciu półfinałowej serii z GKS-em Tychy.
Pierwsza tercja to uważna gra z obu stron. Dobrych sytuacji bramkowych było bardzo mało. Po stronie Polonii najbliżej wpisania się na listę strzelców był w 3. minucie Mateusz Danieluk, który jednak po zagraniu zza bramki Marcina Słodczyka posłał krążek nad poprzeczką. Górale swoją okazję stworzyli w 15. minucie, gdy groźną szarżę przeprowadził Kasper Bryniczka zatrzymany dopiero przez Filipa Landsmana.
W 24. minucie blisko otwarcia wyniku był Roman Maliník, po którego strzale zza bulika guma odbiła się od słupka świątyni Mārisa Jučersa. Siedem minut przed zakończeniem drugiej odsłony Tomasz Kozłowski leżąc próbował posłać krążek do pustej bramki gości. Rezultat pozostawał jednak bez zmian.
Trzecie dwadzieścia minut mogło idealnie rozpocząć się dla niebiesko-czerwonych. W 41. minucie po wygranym wznowieniu w tercji "Szarotek" Edmunds Augstkalns wypalił spod niebieskiej, a gumę po drodze trącił jeszcze Łukasz Krzemień, trafiając w słupek. Nowotarżanie również szukali sposobu na objęcie prowadzenia. W 55. minucie groźny strzał oddał Bartłomiej Neupauer, uderzając w słupek, a toczący się w polu bramkowym krążek w porę zdołał zamrozić Landsman. Trzy i pół minuty przed zakończeniem regulaminowego czasu gry w sytuacji dwa na jeden Jakub Wanacki nie znalazł recepty na pokonanie Jučersa. Chwilę później karę złapał David Turoň i to Podhale stanęło przed szansą na zmianę wyniku. Gospodarze wybronili jednak to osłabienie i w Bytomiu potrzebna była dogrywka. W końcówce tercji kontuzji doznał Edgars Dīķis, który został trafiony krążkiem w nogę i nie był w stanie kontynuować gry.
,,Czwarta tercja” od początku przebiegała pod dyktando bytomian. W 3. minucie dodatkowego czasu gry Richard Bordowski nie trafił w krążek, mając przed sobą praktycznie pustą bramkę. Decydująca okazała się 67. minuta. Marcin Słodczyk podał do Błażeja Salamona, ten wjechał do tercji przyjezdnych, minął zwodem obrońcę, a następnie precyzyjnym uderzeniem zakończył spotkanie. W tym momencie w "Stodole" wybuchła euforia radości, a chóralnym śpiewom nie było końca.
Polonia swój ostatni do dziś medal również brązowy wywalczyła w 2001 roku, wygrywając wówczas rywalizację z GKS-em Tychy. Bytomianie w swojej kolekcji mają już łącznie 12 krążków w tym 6 złotych, 3 srebrne i 3 brązowe. Zawodnikom, trenerom oraz działaczom niebiesko-czerwonych należą się duże brawa za to czego dokonali w tym sezonie. Po wielu latach Polonia znowu jest w tym miejscu, w którym być powinna. Dziękujemy!
Po meczu powiedzieli:
Błażej Salamon (strzelec złotego gola): - To spełnienie moich marzeń! Był wjazd z tercji neutralnej i nie było możliwości podania na lewe czy prawe skrzydło, tylko trzeba było spróbować strzału. Marcin Słodczyk dograł mi przed niebieską, obrońca się zawahał, Jučers sie zawahał i Polonia ma brąz w tym sezonie! Polonia po szesnastu latach ma brąz! To niesamowite, wtedy oglądałem mecze, a teraz Polonia ma brąz i to moje roczniki teraz grają. Jestem niesamowicie szczęśliwy.
Tomasz Demkowicz (trener Tempish Polonii): - Był to bardzo ciężki mecz. Obie drużyny zamurowały własną bramkę. Były sytuacje, ale można było przewidzieć że jeden gol zadecyduje o wyniku. Cały mecz bez bramek, udało się skontrować i mamy brąz. W dogrywce mieliśmy delikatną przewagę i udokumentowaliśmy to bramką. To wspaniałe uczucie, ale to sukces wszystkich, którzy na to pracowali - miasta, klubu, zarządu, zawodników i sztabu trenerskiego!
TMH Tempish Polonia Bytom - TatrySki Podhale Nowy Targ 1:0po dogrywce (0:0, 0:0, 0:0 d. 1:0)
1:0 Błażej Salamon - Marcin Słodczyk, Jakub Wanacki (66:26)
Sędziowali: Paweł Breske, Maciej Pachucki (główni) - Marcin Młynarski, Mariusz Smura (liniowi)
Strzały: 45 - 35
Minuty karne: 8 - 8
Widzów: 1400
Stan serii play-off (do dwóch zwycięstw): 2-0 dla Polonii Bytom
Polonia Bytom: Landsman (Raszka n/g) - Cunik, Działo; Bordowski (2), Maliník, Vozdecký (2) - Augstkalns, Turoň (4); Krzemień, Frączek, Kozłowski - Dīķis, Wanacki; Salamon, Słodczyk, Danieluk - Owczarek, Pastryk; Wieczorek, Wąsiński, Kłaczyński.
Trener: Tomasz Demkowicz
Podhale Nowy Targ: Jučers (B. Kapica n/g) - Jaśkiewicz, Haverinen; Wielkiewicz, Zapała, Iossafov - Tomasik (2), Radzinski (2); Hattunen, Bryniczka, Różański (2) - Łabuz (2), Sulka; M. Michalski, Neupauer, D. Kapica - Wojdyła, K. Kapica; P. Michalski, Siuty, Svitac.
Trener: Marek Rączka
Brązowa drużyna Tempish Polonii Bytom:
Bramkarze:
Filip Landsman, Ondřej Raszka, Tomasz Zdanowicz.
Obrońcy:
Edmunds Augstkalns, Matej Cunik, Edgars Dīķis, Michał Działo, Kamil Falkenhagen, Sebastian Owczarek, Tomasz Pastryk, Bartłomiej Stępień, David Turoň, Jakub Wanacki.
Napastnicy:
Piotr Bajon, Elvijs Biezais, Richard Bordowski, Mateusz Danieluk, Łukasz Dybaś, Kamil Filip, Marcin Frączek, Sebastian Kłaczyński, Tomasz Kozłowski, Łukasz Krzemień, Roman Maliník, Błażej Salamon, Marcin Słodczyk, Martin Vozdecký, Karol Wąsiński, Artur Wieczorek.
Trenerzy:
Tomasz Demkowicz, Zbigniew Szydłowski.
Kierownik drużyny:
Jacek Frycz.
Masażysta:
Łukasz Gryczman.
Czytaj także: