Połowa planu wykonana. Polonia drugi raz pokonana (WIDEO)
Drugie zwycięstwo w ćwierćfinale odnotowali hokeiści GKS-u Tychy, którzy na własnym lodowisku pokonali 4:0 TMH Polonię Bytom. Tyszanie zdobyli trzy bramki w liczebnej przewadze a John Murray obronił wszystkie 28 strzałów rywali.
Tyszanie od pierwszego wznowienia ruszyli do ataku. Już w 3. minucie Adam Bagiński mógł pokonać Filipa Landsmana, ale bytomski bramkarz wykazał się nie lada refleksem. Cztery minuty później podczas gry w podwójnej przewadze Mateusz Bryk wyczekał aż koledzy zasłonią golkipera gości i oddał mocny strzał w krótki róg bramki. Landsman tym razem był bezradny.
W 12. minucie na 2:0 podwyższył Jakub Witecki. 27-letni skrzydłowy zwiódł defensywę bytomian, położył bramkarza i umieścił krążek pod poprzeczką bramki Polonii. W 17. minucie mogliśmy być świadkami bójki pomiędzy Adamem Bagińskim a Filipem Stoklasą, ale sędziowie w porę zareagowali i rozdzielili krewkich hokeistów i odesłali ich do boksu kar.
Drugą tercję lepiej rozpoczęli goście i kilka razy sprawdzili czujność Johna Murraya. Z biegiem minut na tafli zaczęła się zarysowywać coraz większa przewaga tyszan. W 25. minucie gry Jakub Witecki mógł strzelić swoją drugą bramkę, lecz jego strzał oddany w zamieszaniu podbramkowym obronił Landsman. Trójkolorowi mieli wiele klarownych sytuacji, lecz Filip Landsman był dzisiaj w naprawdę dobrej dyspozycji. Na kolejne bramki musieliśmy jednak poczekać do trzeciej tercji.
Po zmianie stron tyszanie znów przejęli inicjatywę. W 44. minucie gry Michał Kotlorz znakomicie podał do Adama Bagińskiego, a ten zwiódł bramkarza kładąc go na lodzie i dopełnił tylko formalności strzałem do pustej bramki.
Sześć minut później gola naprawdę wyjątkowej urody zdobył Alex Szczechura, który po slalomie pomiędzy zawodnikami Polonii Bytom, umieścił spokojnie krążek w bramce. Po tym trafieniu nastąpiła zmiana w bramce gości, a Filipa Landsmana zastąpił Mateusz Studziński.
W końcówce bytomianie mieli kilka szans na podreperowani wyniku. W 52. minucie gry podczas akcji 3 na 2 mieli znakomitą okazję, ale strzał Szymona Mularczyka został obroniony przez Johna Murraya. Amerykański golkiper świetnym refleksem popisał się także w końcówce.
GKS Tychy prowadzi w rywalizacji do czterech zwycięstw 2:0.
GKS Tychy - TMH Polonia Bytom 4:0
Sędziowali:
Minuty karne:
Strzały:
Widzów:
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw):
GKS Tychy:
TMH Polonia:
Komentarze