– Wykonaliśmy połowę planu na ten weekend – powiedział po wygranej 6:2 z Anteo Naprzodem Janów Jan Daneček. Środkowy Unii Oświęcim skompletował w tym spotkaniu hat tricka i zaliczył punkt za asystę.
Biało-niebiescy odnieśli wczoraj pierwsze zwycięstwo we własnej hali i pierwsze za trzy punkty. Od samego początku odważnie zaatakowali i po dwudziestu minutach prowadzili już 3:0. Po dwóch tercjach na tablicy świetlnej widniał wynik 5:1.
Przy czterech golach swój udział miał Jan Daneček, który najpierw asystował przy trafieniu Lubomira Vosatki, otwierającym wynik spotkania, a potem trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. Dość powiedzieć, że hat tricka skompletował w niespełna 15 minut!
– Gole to zasługa całej formacji. Dobrze współpracowaliśmy i wykazaliśmy się lepszą skutecznością niż w poprzednich spotkaniach. Najważniejsze są jednak trzy punkty – podkreślił czeski środkowy.
– Byliśmy skoncentrowani przez cały mecz. W końcu udało nam się zdobyć pełną pulę i nieco awansować w ligowej tabeli – dodał.
W niedzielę o godzinie 16:00 oświęcimian czeka wyjazdowa konfrontacja z uczniami Szkoły Mistrzostwa Sportowego.
– Nasz cel na ten mecz jest prosty, chcemy odnieść pewne zwycięstwo i zaksięgować trzy punkty – stwierdził jednoznacznie Jan Daneček.
Na sam koniec dodajmy, że 31-letni napastnik jest w tej chwili najlepszym strzelcem (ex aequo z Radimem Haasem) i najlepiej punktującym zawodnikiem biało-niebieskich. Zdobył odpowiednio trzy gole i zanotował pięć asyst.
Czytaj także:
