Magnuss Jākobsons nie będzie miło wspominał meczu z GKS-em Tychy. 22-letni Łotysz doznał poważnej kontuzji i w tym sezonie już nie zagra.
Obrońca Zagłębia zablokował nogą jedno z uderzeń rywali. Okazało się, że ta ofiarna interwencja zakończyła się urazem. Zawodnik obecnie ma założoną szynę gipsową.
– Jest to poważna kontuzja stawu skokowego. Niestety nie ma szans, by zawodnik wrócił do gry jeszcze w tym sezonie – powiedział Grzegorz Klich, trener sosnowiczan.
Jākobsons rozegrał w tym sezonie 24 mecze, w których zaliczył 4 asysty. Na ławce kar spędził 22 minuty.
W meczu z GKS-em Katowice w szeregach Zagłębia zabrakło też Michała Naroga oraz Michała Bernackiego. Pierwszy z nich narzeka na uraz nadgarstka, ale istnieje prawdopodobieństwo, że zagra w najbliższych meczach.
– Michał Bernacki jest po kontuzji barku, który dalej go boli. Jest to niestety taka kontuzja, która boli bardzo długo. Obecnie trenuje z pierwszą ligą, by go nie nadwyrężać – dodał Klich.
Czytaj także:
