Poważna kontuzja Pawła Zygmunta. Otwarte złamanie i zmiażdżony palec

Paweł Zygmunt nie dokończył meczu z Holandią. Napastnik reprezentacji Polski został trafiony krążkiem i ma zmiażdżony palec. – To dla mnie koniec turnieju. Sportowa złość wciąż we mnie siedzi – zaznaczył niespełna 21-letni zawodnik.
Do zdarzenia doszło w pierwszej odsłonie. Po uderzeniu z linii niebieskiej Zygmunt został trafiony krążkiem.
– Niestety otworzyłem rękę i dostałem krążkiem między kij a najmniejszy palec. Doszło do pęknięcia kości i zmiażdżenia paliczka Niestety takie rzeczy się zdarzają w sporcie – kręcił głową zawodnik HC Litvinov.
Na razie trudno określić, jak długo Zygmunt będzie pauzował.
– Zobaczymy jak szybko palec się zregeneruje i czy wda się martwica. Na razie jestem po wizycie w szpitalu, mam założony gips i trzeba tylko czekać – zaznaczył wychowanek KTH Krynica.
– Jest trochę sportowej złości, bo nie zdołałem dograć do końca pierwszej tercji. Niestety taki jest sport i akurat teraz mi się to przydarzyło. Ciężka sytuacja, ale stało się. Muszę z tym żyć – dodał.
Komentarze