Damian Kapica ostatni raz na lodzie był ponad pół roku temu. Obecnie 30-letni napastnik zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Na antenie TVP3 Kraków zdradził, co tak naprawdę mu dolega.
– Czuję się coraz lepiej. Tak naprawdę cała tajemnica mojej absencji jest taka, że wykryto u mnie chorobę autoimmunologiczną i teraz jestem w trakcie leczenia. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i niedługo będzie mógł wrócić na lód – wyjaśnił Damian Kapica w rozmowie z Anną Kozińską, prowadzącą program „Więcej Sportu” na antenie TVP3 Kraków.
Ostatni mecz ligowy "Kapi" zagrał 13 marca 2022 roku przeciwko GKS-owi Tychy w ćwierćfinale play-off. Ale pomiędzy grudniem 2021 roku a marcem 2022 rozegrał tylko pięć spotkań. Wcześniej pauzował z powodu kontuzji nogi.
– Zaczęło się od problemów z nogą. Raz grałem, a raz nie. Można powiedzieć, że był to rok bez takiego normalnego trenowania – dodał wychowanek Podhala Nowy Targ.
Kapica jeszcze nie wznowił treningów, dopiero niedawno lekarzom udało się zdiagnozować u niego chorobę autoimmunologiczną.
– Jak poczuje się lepiej i gotowy do treningów na sto procent, to będzie można mówić pozytywnie o moim powrocie do gry. Ale jeszcze trzeba na to trochę poczekać – stwierdził napastnik Comarch Cracovii.
Prawdopodobnie doświadczonemu napastnikowi będzie potrzebne dodatkowe leczenie farmakologiczne.
Czytaj także:
