Kryštof Stuchlík nie jest już zawodnikiem Zagłębia Sosnowiec. Kontrakt z czeskim napastnikiem nie został przedłużony, a trener Grzegorz Klich w ostatnich meczach musiał sobie radzić bez kilku ważnych postaci.
24-letni Stuchlík, który miał w swoim dorobku 87 meczów na zapleczu czeskiej ekstraligi (11 bramek, 19 asyst), nie dał zespołowi odpowiedniej jakości.
– Szukamy zawodników, którzy wniosą więcej jakości strzeleckiej do zespołu, bo potrzebujemy przede wszystkim skuteczności. Dziękuję za ten okres, który Kryštof spędził w naszym klubie i życzę mu powodzenia – wyjaśnił Piotr Majewski, dyrektor sekcji hokejowej.
W ostatnim czasie sztab szkoleniowy Zagłębia nie mógł skorzystać z usług kilku zawodników. Przeziębieni są Patryk Kogut i Jakub Michałowski, a także Armen Khoperia i Sebastian Lipiński.
Do tego dochodzą też kontuzje. Dłuższa przerwa czeka Lukáša Motlocha, który podczas meczu z GKS-em Tychy doznał złamania 4 kości śródręcza. Kontuzja eliminuje zawodnika z gry na okres czterech tygodni.
Z kolei w meczu z JKH podczas rozgrzewki urazu nabawił się Damian Piotrowicz. „Karamba” zmaga się z naciągnięciem mięśni pleców, z kolei Mariusz Piotrowski ma naderwany przyczep więzadła pobocznego piszczelowego.
– Czekamy na zlecenie badania USG i postaram się aby Damian wrócił do gry jeszcze w tym tygodniu, w podobnej sytuacji jest Dominik Nahunko. Z dobrych wiadomości na pewno jest to, że Michał Naróg wraca w tym tygodniu na siłownię. Jeśli nie będzie większych problemów z boleściami głowy to może w przyszłym tygodniu wyjedzie już na lód – wyjaśniła Katarzyna Koćma, fizjoterapeutka Zagłębia Sosnowiec.
Czytaj także: