Hokej.net Logo

Prezes gościem Rady Miasta

Prezes gościem Rady Miasta

Prezes JKH GKS Jastrzębie Kazimierz Szynal był jednym z gości wrześniowej sesji Rady Miasta, której tematem stał się między innymi jastrzębski sport. Sternik naszego klubu miał okazję zabrać głos w kwestii wsparcia ze strony Miasta Jastrzębie-Zdrój dla klubów sportowych. Ponadto uczestnicy sesji zobaczyli film promujący nasz klub.


Jestem prezesem JKH GKS Jastrzębie od czternastu lat, a na tej sali jestem czwarty czy piąty raz. Radni się zmieniają, prezydenci się zmieniają, ale problemy pozostają takie same. Jakbym przeżywał jakieś déjà vu – nie ukrywał Kazimierz Szynal.


Cyfry się zmieniają, natomiast co do zasady problemy są takie same. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Chciałbym o jedno zaapelować - o większe zaangażowanie miasta i to zaangażowanie na poziomie takim, jak nasi sąsiedzi. Mam tu na myśli również tych sąsiadów, którzy mają większe budżety. Chodzi o to, aby to zaangażowanie miasta było w miarę proporcjonalne do wysokości budżetu. Możliwości prawne (wsparcia dla klubów sportowych - przyp. red.) to nie tylko stypendia i dotacje. Istnieje szereg innych sposobów, z których korzystają sąsiednie miasta. My o tym wiemy i służymy pomocą w kwestii pozyskiwania wiadomości na ten temat. Są one powszechnie dostępne – podkreślił prezes JKH GKS Jastrzębie.


Jeśli chodzi o sytuację naszego klubu, to zarząd JKH GKS Jastrzębie działa "pro bono". Mamy jednak określone problemy, z którymi się borykamy. Coraz ciężej działa się w sytuacji, gdy spotykamy się choćby z GKS Tychy. Gra toczy się między klubami, za którymi stoją duże pieniądze, stoją miasta lub potężni sponsorzy – przypomniał Kazimierz Szynal.


Musimy zdawać sobie sprawę, że gdyby nie Jastrzębska Spółka Węglowa, to w Jastrzębiu nie byłoby profesjonalnego hokeja. Nie chcę wypowiadać się za inne dyscypliny, ale sądzę, że nie byłoby także profesjonalnej siatkówki. Z piłką nożną jest trochę inaczej, ale myślę, że futbolowi również te środki są potrzebne – ocenił sternik naszego klubu.


Kazimierz Szynal bezpośrednio odniósł się także do danych, które pojawiły się we wcześniejszej prezentacji Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Miasta, dotyczącej dotychczasowego wsparcia dla klubów.


Te cyfry są jak najbardziej prawdziwe. Rzeczywiście, utrzymanie obiektów sportowych jest "OK". Ale trzeba włożyć tę przysłowiową łyżkę dziegciu do beczki miodu. Na przykład my prowadzimy szkolenie dzieci i młodzieży, co rocznie kosztuje ok. 360 tys. zł. Tymczasem z Miasta otrzymujemy dotację na ten cel wynoszącą ok. 60 tys. zł – przypomniał prezes JKH GKS Jastrzębie.


Trzeba zrozumieć, że sponsorzy w Jastrzębiu i okolicy są praktycznie "wydrenowani". Nie ma firmy, która mogłaby potencjalnie zasilić dużymi środkami funkcjonowanie jastrzębskiego sportu, oczywiście oprócz tych firm, które już to robią. Sytuacja jest coraz gorsza i dlatego apeluję o większe zaangażowanie ze strony miasta Jastrzębie-Zdrój – zakończył Kazimierz Szynal.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe