Hokej.net Logo

Prezes Zagłębia nokautuje przez grubą siatkę

Prezes Zagłębia nokautuje przez grubą siatkę

- Tak, jestem raptusem. Zdarza się, że najpierw wykrzyczę, co mnie boli, a dopiero potem pomyślę. Potraciłem wielu znajomych, ludzi, których miałem za przyjaciół. Teraz chcą mi zakładać sprawy w sądzie, posądzają mnie o to, że im groziłem... Ja mam grubą skórę, poradzę sobie - mówi znany z wybuchowego charakteru prezes Zagłębia.


Adam Bernat to jedna z najbarwniejszych postaci hokejowego światka. W tym sezonie szedł już na wojnę z sędziami, trenerem młodzieżowej reprezentacji Polski Tomaszem Rutkowskim, a ostatnio z władzami Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Jego przeciwnicy zarzucają mu, że gra nieczysto - zastrasza i grozi. Zwolennicy powtarzają, że bez niego nie będzie też zawodowej drużyny w Sosnowcu.

Oto, co Bernat sądzi o ostatnich miesiącach na polskich lodowiskach.

O sezonie zasadniczym

Jestem zawiedziony. W drużynie mam kilku zawodników, którzy nie zasłużyli na to, żeby mogli mówić o sobie, że są hokeistami Zagłębia.

Największy żal mam jednak do siebie o to, że przed sezonem dałem się omotać trenerowi Jozefowi Zavadilovi i pozwoliłem mu pozbyć się Mariusza Puzio. Ja wiem, że zaraz odezwą się fachowcy, którzy będą się ze mnie naśmiewać. Kpić z tego, że chciałem budować drużynę na 43-letnim zawodniku. Byłem hokeistą i wiem, że często nie wiek i umiejętności, a serce i ambicja decydują o losach meczu. Nie mogę już cofnąć czasu, ale chcę Mariusza serdecznie przeprosić za to, że nie stanąłem wtedy po jego stronie.

O sędziowaniu

Jest paru chłopaków, których cenię i szanuję. Są jednak i tacy - bez nazwisk proszę - którzy nic nie znaczą w normalnym życiu, to i starają sobie to zrekompensować na lodzie. Odgrywają role, do których są za mali. Tydzień w tydzień biegam z wywieszonym jęzorem, żeby zdobyć pieniądze na funkcjonowanie klubu. Gdy mi się podwinie noga, wszyscy na mnie plują. Sędzia ordynarnie się myli, a po meczu otwiera drzwi i wyciąga rękę po kasę. Jest bezkarny. Czy to jest sprawiedliwe? Dlaczego oni nie ponoszą odpowiedzialności za swoje błędy?

putBan(62);

O awanturze podczas meczu z Cracovią



O pieniądzach



O niewyparzonym języku



O sprawie Pawła Droni



O słynnym nokaucie


Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice - Wojciech Todur


Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe