Puchar Kontynentalny: Gospodarze przegrali po karnych

W Sofii wystartował nowy sezon Pucharu Kontynentalnego. W pierwszym spotkaniu pierwszego turnieju drużyna gospodarzy najpierw grając bez bramkarza doprowadziła do dogrywki, by później przegrać spotkanie po rzutach karnych.

Dziś w stolicy Bułgarii rozpoczęła się rywalizacja o awans do II rundy z udziałem najsłabszych drużyn całych rozgrywek. Gospodarz imprezy, mistrz Bułgarii Irbis-Skate Sofia w swoim pierwszym, dramatycznym meczu uległ mistrzowi Islandii, ekipie Vikingar Akureyri po rzutach karnych. Miejscowi w pierwszej tercji wyszli na dwubramkowe prowadzenie dzięki licznym karom rywali. "Wikingowie" w ciągu niespełna 2 i pół minuty otrzymali aż 4 wykluczenia i przez ponad 2 minuty mogli grać w podwójnym osłabieniu. Rywale wykorzystali to strzelając dwa gole w odstępie zaledwie 37 sekund.

Później jednak sytuacja się odwróciła, bo przyjezdni z Islandii jeszcze w pierwszej tercji wyrównali, w drugiej wyszli na prowadzenie 3:2, a na początku trzeciej prowadzili już dwoma golami. Bułgarzy się nie poddali i najpierw w przewadze w 48. minucie trafili na 3:4, a wreszcie już po wycofaniu bramkarza w końcówce Rosjanin Andriej Tiurin doprowadził do remisu. Jako że dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, to decydowały rzuty karne. W nich do siatki trafiali już tylko zawodnicy Vikingar. Zwycięskim okazało się być trafienie Kanadyjczyka Thomasa Stuart-Danta, który na Islandię trafił po występach w niemieckiej czwartej lidze, a później swojego karnego wykorzystał też kapitan Andri Mikaelsson.

Wcześniej z gry dla zwycięzców po golu i asyście zaliczyli napastnicy drugiego ataku Hafþór Sigrúnarson oraz 40-letni weteran Rúnar Rúnarsson. Na listę strzelców wpisali się też: Ingvar Jónsson i Sigmundur Sveinsson. Jutro islandzka drużyna zmierzy się z tureckim Zeytinburnu Stambuł, a gospodarze zagrają z izraelskim HC Bat-Yam. Stawką imprezy rozgrywanej w Sofii jest awans do październikowego turnieju grupy C drugiej rundy, który odbędzie się w Rydze. Czekają w tej grupie już: miejscowy Kurbads, mistrz Ukrainy Donbas Donieck i baskijski Txuri Urdin San Sebastian.

Irbis-Skate Sofia - Vikingar Akureyri 4:5 (2:2, 0:1, 1:1, 0:0, 0:1)
1:0 Orłow - Pierminow 12:07 (w podwójnej przewadze)
2:0 Pierminow - Szczewielew - Tiurin 12:44 (w podwójnej przewadze)
2:1 Rúnarsson - Sigrúnarson - Gíslason 17:04
2:2 Jónsson - Leifsson - Sipponen 18:52 (w przewadze)
2:3 Sveinsson - Árnason 35:02
2:4 Sigrúnarson - Rúnarsson 41:42
3:4 Muhaczew - Jotow 47:55 (w przewadze)
4:4 Tiurin - Jotow - Muhaczew 58:51 (bez bramkarza)

4:5 Stuart-Dant (decydujący rzut karny)

Strzały: 37-27.
Minuty kar: 18-12.
Widzów: 563.

W inaugurującym turniej dzisiejszym meczu popołudniowym wygrał z kolei mistrz Turcji Zeytinburnu Stambuł, który pokonał mistrza Izraela HC Bat-Yam. Turecki zespół zwykle do boju prowadzi zaciąg z Rosji i Ukrainy, który jednak w tym roku jest nieco mniejszy i dziś najważniejsi byli krajowi gracze. Yusuf Halil strzelił dwa gole i zaliczył asystę, a Serkan Gümüs raz trafił i raz asystował. Jedynym obcokrajowcem, który wpisał się na listę strzelców był pozyskany w przerwie letniej z ligi rumuńskiej Ukrainiec Serhij Czernenko. On także asystował przy jednej z bramek Halila. "Czyste konto" zaliczył 20-letni rosyjski bramkarz Ilia Rachno, który obronił 17 strzałów rywali z Izraela.

Zeytinburnu Stambuł - HC Bat-Yam 4:0 (1:0, 2:0, 1:0)
1:0 Gümüs - Halil - Dimitrovici 17:37
2:0 Halil - Czernenko - Niczyporienka 25:25 (w przewadze)
3:0 Halil - Demirer 26:47
4:0 Czernenko - Niczyporienka - Gümüs 48:34 (w podwójnej przewadze)
Strzały: 33-17.
Minuty kar: 12-16.
Widzów: 50.

Sobota:

Irbis-Skate - HC Bat-Yam
Zeytinburnu - Vikingar