Kalendarz gier turnieju w Lyonie ułożył się w taki sposób, że w ostatnim dniu spotkały się drużyny, które wczoraj zapewniły sobie awans do finału, w którym czekają na nich: katowicki GKS i Belfast Giants. Kazachowie z Arłanu Kokczetaw wygrali gładko 3:0 z HK Homel, czym przypieczętowali swój triumf we Francji.
Bohaterem meczu prowadzonego przez Krzysztofa Kozłowskiego został 32-letni golkiper Michaił Demidow, który trzeci sezon broni dostępu do bramki Arłanu. Rosjanin zachował „czyste konto”, broniąc 22 uderzenia hokeistów z Homela. Jego vis-á-vis Aleksiej Mierzłou wpuścił trzy gole, przy czym po 9 minutach było już 2:0 dla podopiecznych Władimira Kapułowskija.
Fot. iihf.com
Rodak Demidowa, Dmitrij Potajczuk otworzył rezultat meczu, a przy ostatnim golu zaliczył asystę. W odwrotnej kolejności swoje punkty zdobył Iwan Kiseliew. W sezonie 2015/16 Rosjanin z kazachskim paszportem miał najwięcej asyst (26) ze wszystkich graczy ligi WHL, czyli drugiej co do ważności ligi największego państwa świata.
Arłan Kokczetaw – HK Homel 3:0 (2:0, 1:0, 0:0)
1:0 – Dmitrij Potajczuk – Iwan Kiseliew (3:10)
2:0 – Ilja Guliakow – Aleksandr Niesterow (8:29)
3:0 – Iwan Kiseliew – Konstantin Sawienkow, Dmitrij Potajczuk (21:33)
Strzały: 33 - 22
Kary: 4 - 6
Widzowie: 205
W spotkaniu, które zamykało turniej w Lyonie i decydowało o przedostatniej lokacie, miejscowe „Lwy” nie sprostały Kurbadsowi. Francuzi przegrali wszystkie 3 pojedynki. Zaczęło się od szybko zdobytej dla nich bramki przez młodego Kanadyjczyka Ryana Verbeeka, który dopiero debiutuje w europejskich rozgrywkach. Drugi gol dla gospodarzy padł na nieco ponad minutę przed końcem meczu, a zdobył go Kyle Essery, rodak Verbeeka. Lions przegrali pomimo, iż oddali aż 44 uderzenia podczas, gdy goście strzelali tylko 27 razy.
Zwycięstwo Łotyszom dały trzy trafienia pod rząd, które zgromadzili w pół godziny. Kanonadę rozpoczął Jekabs Redlihs, starszy brat Mikelisa występującego z powodzeniem w innym ryskim klubie, a mianowicie w Dinamie, które gra w lidze KHL. Młodszy z klanu Redlihsów w tym roku reprezentował swój kraj na MŚ elity w Danii. Król strzelców (3) turnieju w Lyonie, Eliezer Szerbatow zdobył gola oraz asystę. 27-letni lewoskrzydłowy to były reprezentant Izraela, posiadający również obywatelstwo rosyjskie. Jeszcze rok temu występował na taflach KHL w drużynie Slovana Bratysława. Takim samym dorobkiem w ostatnim występie w Pucharze Kontynentalnym może pochwalić się Edgars Homjakovs, najskuteczniejszy zawodnik ligi łotewskiej (39) w poprzednim sezonie i zwycięzca klasyfikacji graczy z największą liczbą asyst (29), a w przeszłości między innymi środkowy, tak egzotycznej drużyny jak mołdawska Platina Kiszyniów.
Lions de Lyon – Kurbads Ryga 2:3 (1:1, 0:0, 1:2)
1:0 – Ryan Verbeek – Danił Kulikow (4:39)
1:1 – Jekabs Redlihs - Edgars Homjakovs, Juris Upitis (18:33)
1:2 – Eliezer Szerbatow – Toms Bluks, Edgars Brancis (46:24, 5/4)
1:3 – Edgars Homjakovs - Eliezer Szerbatow (48:45)
2:3 – Kyle Essery – Jaka Ankerst (58:43, 5/4)
Strzały: 44 - 27
Kary: 10 - 12
Widzowie: 1452
Tabela końcowa turnieju
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | Arłan Kokczetaw | 3 | 7 |
2. | HK Homel | 3 | 6 |
3. | Kurbads Ryga | 3 | 4 |
4. | Lions de Lyon | 3 | 1 |
Czytaj także: