Krzysztof Maciaś zdobył pierwszy od dwóch tygodni punkt w rozgrywkach ligi WHL. Jego zespół wygrał mecz okraszony drużynową bijatyką w trzeciej tercji.
Prince Albert Raiders, których barwy reprezentuje Polak, przed własną publicznością pokonali ostatniej nocy w meczu ligi WHL Swift Current Broncos 4:2.
Maciaś zaliczył asystę przy otwierającym wynik spotkania golu, którego zdobył Brayden Dube. Polski napastnik wywalczył krążek za bramką i próbował zaskoczyć bramkarza rywali Joeya Rochę. Ten jednak odbił "gumę", ale gdy Dube dobijał, był bezradny.
Z golem i asystą dla zwycięzców mecz zakończył Niall Crocker, a swoje bramki zdobyli także Hayden Pakkala i ofensywny lider zespołu Ryder Ritchie.
W trzeciej tercji doszło na lodzie do drużynowej bijatyki po tym, jak gracz gości Van Eger wpadł z impetem na bramkarza gospodarzy Chase'a Cowarda. Sędziowie nałożyli w tej sytuacji za bójki 6 kar 5-minutowych oraz 5 kar meczu za niesportowe zachowanie, a także karę 5 minut i karę meczu za niesportowe zachowanie na Egera za przeszkadzanie bramkarzowi.
Później jeszcze pięści poszły w ruch w ostatniej minucie spotkania. Łącznie oba zespoły skończyły spotkanie ze 143 karnymi minutami.
Krzysztof Maciaś zagrał w trzecim ataku swojego zespołu. Oddał 2 strzały na bramkę i zanotował wynik +1 w statystyce +/-. Swój poprzedni punkt zdobył 13 października w spotkaniu z Calgary Hitmen, w którym doznał kontuzji. Opuścił 2 mecze, a od powrotu w 3 spotkaniach nie punktował.
Polak po 12 występach w czołowej kanadyjskiej lidze młodzieżowej ma na koncie 6 goli i 2 asysty. Ciągle jest drugim najlepszym strzelcem drużyny.
– Od początku było widać, że odrobiliśmy lekcję z pierwszego meczu, zdominowaliśmy pierwszą tercję, szybko wyszliśmy na trzybramkowe prowadzenie, rywale mieli jedną szansę i z niej skorzystali. Druga tercja była bardzo nieczysta, było bardzo dużo kar. W trzeciej tercji gra się jeszcze bardziej zaostrzyła, czego efektem było chyba 5 albo 6 pojedynków pięściarskich. Na szczęście udało nam się dowieźć mecz do końca bez większych kontuzji – podsumował to spotkanie Krzysztof Maciaś.
Jego zespół zrewanżował się Broncos za porażkę 2:3 poniesioną na wyjeździe w nocy ze środy na czwartek polskiego czasu. Z 17 punktami zdobytymi w 14 spotkaniach zajmuje 2. miejsce w dywizji wschodniej, z której liderem Moose Jaw Warriors spotka się dziś. W konferencji wschodniej jest na 4. pozycji na 11 zespołów.
Prince Albert Raiders - Swift Current Broncos 4:2 (3:1, 1:1, 0:0)
1:0 Dube - Maciaś 06:18
2:0 Crocker - Hoffrogge - Stanick 13:41 (w przewadze)
3:0 Pakkala - Peardon - Crocker 15:13
3:1 Caswell - Ward - Fluker 17:29
4:1 Ritchie - Oiring - Hoffrogge 30:22 (w przewadze)
4:2 Laventure - Caswell 37:03
Strzały: 37-21.
Minuty kar: 52-91.
Widzów: 2 228.
Czytaj także: