Samorządy Oświęcimia, Sanoka i Opola zamierzają otworzyć miejskie punkty szczepień przeciwko COVID-19. Obok szpitali i przychodni zdrowia, mieszkańcy będą mogli szczepić się w… halach lodowych.
To niejako odpowiedź władz miast na ogłoszone przez rząd zmiany w Narodowym Programie Szczepień, które zmierzają do szybkiego podania preparatu jak największej liczbie Polaków.
– Pandemia mocno przybrała na sile. Nadzieją są powszechne szczepienia, które muszą mocno przyspieszyć, by dały nam ochronę przed koronawirusem i szansę na powrót do normalności. Dlatego włączamy się w akcję masowego tworzenia punktów szczepień, aby ułatwić oświęcimianom dostęp do szybkiego i komfortowego szczepienia – powiedział Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia.
Dziennie w Hali Lodowej będzie mogło zaszczepić się około 200 pacjentów, a grupa populacyjna mieszkańców kwalifikujących się do szczepień to około 25 tysięcy osób.
Szczepienia mają odbywać się też na opolskim Toropolu. Na rozmrożonej tafli ustawione mają być specjalne boksy, z kolei trybuny mają służyć jako miejsce, w którym w ciągu około 30 minut od podania preparatu osoby będą mogły posiedzieć i odpocząć pod nadzorem personelu medycznego.
Plany samorządowców są takie, aby dziennie szczepiono tam dwa tysiące osób.
Czytaj także:
