Polski Związek Hokeja na Lodzie znalazł się w gronie organizacji sportowych, które w ostatnich miesiącach zostały poddane szczegółowej kontroli przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Jak ujawnił w środę podczas posiedzenia sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki sekretarz stanu Piotr Borys, wyniki tej kontroli są alarmujące. Zwróciliśmy się o komentarz do hokejowej centrali.
PZHL był jednym z sześciu związków sportowych, które otrzymały negatywną ocenę końcową po przeprowadzonym audycie. Co istotne, kontrola w przypadku hokejowego związku miała charakter statutowy, co oznacza, że skupiono się przede wszystkim na zgodności działań organizacji z obowiązującymi przepisami prawa oraz wewnętrznymi regulaminami.
Kontrole ministerstwa ujawniły szereg problemów systemowych w polskich związkach sportowych, takich jak nieprawidłowe wykorzystanie dotacji, braki w dokumentacji księgowej czy niedostateczny nadzór nad realizacją umów o dofinansowanie. W niektórych przypadkach nieprawidłowości były na tyle poważne, że resort zmuszony był złożyć zawiadomienia o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych.
Dlatego też zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do Polskiego Związku Hokeja na Lodzie. Wiadomość, którą otrzymaliśmy prezentujemy poniżej - bez jakiejkolwiek ingerencji w treść.
Dzień dobry,
Kontrola Ministerstwa Sportu i Turystyki była przeprowadzona w 2022 roku. Polski Związek Hokeja na Lodzie nie podzielał opinii zawartych w projekcie wystąpienia pokontrolnego i w trzech kolejnych wystąpieniach wnosił liczne zastrzeżenia do projektu wystąpienia pokontrolnego. Zastrzeżenia wnoszone przez Związek w większości nie zostały uwzględnione. Polski Związek Hokeja na Lodzie, uwzględniając swoją sytuację finansową, sukcesywnie realizuje zalecania dotyczące uchybień przepisów prawa. Część ustaleń zawartych w wystąpieniu pokontrolnym będzie możliwa do zrealizowania dopiero po przywróceniu faktycznej działalności Związku, w szczególności po odblokowaniu jego kont.
Biuro Prasowe PZHL
Czytaj także: