Robin Rahm, zgodnie z naszymi wcześniejszymi informacjami, przenosi się do słowackiej ekstraligi. 33-letni golkiper podpisał kontrakt z HKm Zwoleń.
Szwed w poprzednich rozgrywkach był mocnym punktem swojego zespołu. Skradł też serca katowickich kibiców, którzy okrzykami "Ram, pam, pam! Robin Rahm!" pozdrawiali go z trybun.
W barwach GieKSy rozegrał 45 ligowych meczów, w których interweniował ze skutecznością oscylującą w granicach 93,5 procent i wpuszczał średnio 1,87 bramki na mecz. W tej drugiej statystyce nie miał sobie równych.
Za transfer Robina Rahma do klubu ze Zwolenia odpowiadał Patrik Ryba, który uzyskał na jego temat wiele cennych informacji.
– Chcieliśmy szybko rozwiązać tę kwestię. Negocjacje przebiegły prawidłowo i dość szybko. Zasięgnęliśmy opinii w krajach, w których występował i wszystkie recenzje były pozytywne – zaznaczył skaut słowackiego ekstraligowca.
33-letni Szwed o miejsce w bramce powalczy ze Słowakiem Adamem Trenčanem.
– Jesteśmy przekonani, że stworzą mocny tandem – dodał Ryba.
Warto też wspomnieć, że urodzony w Torsby zawodnik miał też propozycję z klubów Bet-at-home ICE Hockey League (dawna EBEL).
Czytaj także: