Hokej.net Logo

Rzuty karne kluczem do zwycięstwa. Decydujący najazd Bagina [WIDEO]

fot. jkh.pl
fot. jkh.pl

Comarch Cracovia w spotkaniu z bezpośrednim rywalem w tabeli, JKH GKS-em Jastrzębie nie poradziła sobie i musiała uznać wyższość jastrzębian, którym uległa 2:3 po rzutach karnych.

W ostatnich spotkaniach obie ekipy musiały uznać wyższość rywali z ligowego podium, notując porażki z ligową czołówką. Z tą różnicą, że jastrzębianie zdołali serię porażek przełamać zwycięstwem nad KH Energą Toruń. Mocniej w spotkanie weszli podopieczni Marka Ziętary. Gospodarze pierwsi zdołali zamknąć swoich rywali w tercji, utrzymując w pełnej gotowości Vilho Heikkinena. Sporą aktywność przejawiali najlepiej punktujący zawodnicy Cracovii, a ciężar kreowania akcji na swoje barki brał Johan Lundgren. Po stronie gości czujność Alexa D’ Orio w pierwszej odsłonie sprawdził Mark Kaleinikovas, o otwarcie wyniku spotkania mógł również pokusić się Martin Kasperlik. Najjaśniejszymi postaciami pierwszych dwudziestu minut spotkania byli jednak golkiperzy, co miało wymierny wpływ na to, że pomimo dobrego tempa spotkania nie zobaczyliśmy przy Siedleckiego bramek.

Wszystkie argumenty aby otworzyć wynik spotkania miał po swojej stronie w 21. minucie Szymon Marzec. Kapitan Cracovii otrzymując świetne podanie stanął przed otwartą droga do jastrzębskiej bramki. Błąd przy przyjęciu krążka sprawił jednak, że 33-latek nie zdołał oddać strzału. Konsekwentna gra przyniosła jednak gospodarzom pierwsze trafienie. Dominik Jarosz otrzymał podanie zza bramki. Choć w pobliżu napastnika Cracovii przebywało aż trzech graczy w zielonych bluzach, to żaden z jastrzębian nie kwapił się aby skutecznie naciskać na 25-latka, który pewnym strzałem pokonał Heikkinena. W 28. minucie przed doskonałą okazją do wyrównania wyniku stanął Mark Kaleinikovas, jego próbę zatrzymał jednak Alex D’Orio. Już w kolejnej akcji Cracovia boleśnie skarciła nieskuteczność gości. Drugą bramkę dla Cracovii przyniósł strzał spod niebieskiej linii Johana Lundgrena. Na pierwsze wykluczenie nałożone przez arbitrów przyszło nam czekać aż 35 minut, kiedy to w boksie kar zameldował się Maciej Kruczek. Choć wydawało się, że podopieczni Marka Ziętary zdołają wybronić osłabienia, to w ostatnich sekundach przed wyrównaniem formacji Szymon Kiełbicki znalazł sposób na Alexa D’Orio.

W trzecią tercje goście zmuszeni byli przystąpić w osłabieniu- na 30 sekund przed końcem drugiej odsłony arbitrzy do boksu kar oddelegowali bowiem dopuszczającego się gry wysokim kijem Jakuba Ślusarczyka. Podopieczni Marka Ziętary nie zdołali jednak zamienić swojego okresu gry w przewadze na bramkę. W 44. minucie z wydarzeń na lodzie został wykluczony Maciej Urbanowicz, który dopuścił się przewinienia podczas pracy w forechecku. Już pierwsze sekundy kary kapitana JKH przyniosły trafienie- tyle, że wyrównujące dla grających w osłabieniu gości. Alex D’ Orio pod własną bramką próbował zainicjować rozegranie krążka. Cała próba spaliła jednak na panewce i zakończyła się nieporozumieniem pomiędzy zawodnikami Cracovii, którą na bramkę zamienił Teemu Pulkkinen. Odrobienie dwubramkowej straty wlało sporo entuzjazmu w szeregi jastrzębian. Kolejne minuty należały do gości, którzy stwarzali sobie kolejne sytuacje bramkowe. Momentem wytchnienia dla gospodarzy była dopiero nałożona w 51. minucie kara na Samuela Petráša.

Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie 2:3 (0:0, 2:1, 0:1, d. 0:0, k. 0:2)
1:0 Dominik Jarosz - Karol Sterbenz, Fabian Kapica (23:37)
2:0 Johan Lundgren - Tim Wahlgren, Anton Brandhammar (28:10)
2:1 Szymon Kiełbicki - Martin Kasperlík, Roman Rác (37:26, 5/4)
2:2 Teemu Pulkkinen - Hannu Kuru (43:34, 4/5)
2:3 Emil Bagin (65:00, Karny decydujący)

Sędziowali: Bartosz Kaczmarek (główny), Marcin Polak (główny), Igor Dzięciołowski (liniowy), Michał Gerne (liniowy)
Minuty karne: 2-6
Widzów: 1100

Cracovia: A. D'Orio - A. Brandhammar, O. Jaśkiewicz, K. Mocarski, O. Olsson, H. Johansson - M. Kruczek (2), A. Younan, J. Lundgren, T. Wahlgren, D. Kapica - J. Wanacki, S. Bieniek, S. Brynkus, M. Bezwiński, S. Marzec - M. Jaracz, J. Kamienieu, K. Sterbenz, D. Jarosz, F. Kapica.

JKH GKS: V. Heikkinen - T. Ronkainen, A. Mäkelä, M. Kaleinikovas, H. Kuru, T. Pulkkinen - J. Žůrek, E. Bagin, M. Kasperlík, R. Rác, S. Petráš (2) - K. Górny, N. Blomberg, M. Urbanowicz (2), Ł. Nalewajka, R. Nalewajka - V. Kunst, P. Hanzel, J. Ślusarczyk (2), S. Kiełbicki, T. Szczerba.

Czytaj także:

Rozgrywki w skrócie

2024/25 - Ekstraliga: Regularny

Ostatnie mecze
Zobacz terminarz
Tabela
Lp. Drużyna GP GF GA GD P PIM
1. GKS Tychy 40 189 83 106 95 262
2. GKS Katowice 40 156 84 72 84 349
3. Re-Plast Unia Oświęcim 40 166 107 59 82 304
4. JKH GKS Jastrzębie 40 162 101 61 77 387
5. KH Energa Toruń 40 132 114 18 64 290
6. Comarch Cracovia 40 157 135 22 58 355
7. EC Będzin Zagłębie Sosnowiec 40 133 123 10 56 338
8. Texom STS Sanok 40 74 189 -115 20 648
9. Podhale Nowy Targ 40 54 287 -233 4 521
Zobacz tabelę
Liczba komentarzy: 1

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • KuzynKSU
    2024-12-02 06:44:18

    Rozumiem Panie redaktorze że po 51 min już nic się nie działo? Dogrywka karne kto strzelił.
    Pozdrawiam

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe