Reprezentacja Polski nie najlepiej rozpoczęła dwumecz z Ukrainą w Krynicy-Zdroju, bowiem ulegli wschodnim sąsiadom 2:3 po dogrywce. My ten mecz postanowiliśmy podsumować z Kamilem Sadłochą, zdobywcą bramki na 1:0 dla "Orłów".
– Ten błąd zadecydował właśnie. Nie możemy popełniać takich błędów, ale mamy jeszcze trochę czasu, żeby to poprawić i grać lepiej. Myślę, że pod koniec trzeciej tercji walczyliśmy, ale tak musi wyglądać cały mecz – zauważył "Sadłoszka".
Warto zaznaczyć, że skład biało-czerwonych mocno odbiega od tego optymalnego. W ostatnich dniach bowiem wypadli - chwilowo bądź na dłużej - Patryk Wronka, Grzegorz Pasiut, Tomáš Fučík, Bartosz Ciura, Dominik Paś i Filip Komorski.
– Zgadza się, idealnej dyspozycji jeszcze nie ma, ale to nie ma znaczenia. Trzeba walczyć w każdym meczu i dawać z siebie wszystko. Graliśmy ambitnie, lecz nie do końca – stwierdził.
Polacy już dzisiaj o 18:00 będą mieli szansę na rewanż z Ukraińcami, bowiem ponownie zmierzą się z nimi w Krynicy-Zdroju.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM MATERIALE WIDEO
Czytaj także: