Sarnik o porażce z Ciarko STS-em. "W Sanoku zawsze gra się ciężko"
Hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim po dziewięciu ligowych zwycięstwach przegrali na wyjeździe z Ciarko STS-em Sanok 2:3. – Musimy popracować nad grą w osłabieniach, bo w ostatnich meczach ten element nie wygląda u nas najlepiej – przyznał Piotr Sarnik, drugi trener biało-niebieskich.
– Pierwsza tercja, po takiej podróży, zawsze jest trudna. Sanoczanie mieli w niej przewagę i zdobyli bramkę po wykorzystaniu przewagi – analizował „Steru”.
W drugiej odsłonie oświęcimianie zaprezentowali się już znacznie lepiej, ale zabrakło im skuteczności. Po trafieniu Ryana Glenna było 1:1.
– Zaczęliśmy grać swój hokej, ale zabrakło nam tej „iskry” pod bramką, żeby ten krążek posłać do siatki. Mieliśmy szansę na to, by strzelić dwie lub nawet trzy bramki – ocenił drugi trener Re-Plast Unii.
Kluczowe dla losów spotkania okazał się początek trzeciej tercji. Wówczas sanoczanie w ciągu zaledwie 17 sekund dwukrotnie pokonali Clarke’a Saundersa. Najpierw uczynił to Jakub Bukowski, a następnie Sami Tamminen.
– W Sanoku zawsze gra się ciężko. W trzeciej odsłonie mieliśmy więcej dogodnych okazji niż gospodarze. Jeszcze przed stratą bramki mówiliśmy sobie, że musimy przytrzymać ten wynik jak najdłużej. Tymczasem rywale zdobyli drugiego gola i potem kolejnego. Było kilka błędów taktycznych, może zabrakło też koncentracji – zaznaczył asystent Toma Coolena.
Oświęcimianie nie poddali się i walczyli do samego końca. Po trafieniu Aleksieja Trandina udało im się złapać kontakt z rywalem, ale na doprowadzenie do wyrównania nie starczyło im już czasu.
– Była tam sytuacja na zdobycie gola, ale generalnie uważam, że sanoczanie dobrze grali w defensywie i mieli ogromne wsparcie w osobie swojego bramkarza, który zanotował kilka znakomitych obron. Gospodarze nie dawali nam dużo miejsca, by grać pod bramką i kreować sytuacje bramkowe. Trudno było strzelić gola. Rywale byli skuteczni, wykorzystali sytuacje, które mieli. Pokazali, że są groźną drużyną, a liga jest bardzo wyrównana – zakończył Piotr Sarnik.
We wtorek oświęcimianie zmierzą się na własnym lodzie z Zagłębiem Sosnowiec, które w poprzedniej kolejce pokonało na własnym lodzie KH Energę Toruń 1:0.
Komentarze