Kolejna dobra informacja dla kibiców Unii Oświęcim. W drużynie z Chemików 4 wciąż będzie występował Jakub Šaur, który podpisał roczny kontrakt.
26-letni Czech był najlepszym obrońcą biało-niebieskich w poprzednim sezonie. Cieszył się ogromnym zaufaniem trenera Jiříego Šejby, który często korzystał z jego usług. Wystawiał go w formacjach specjalnych, czyli tych odpowiedzialnych za rozgrywanie przewag i bronienie osłabień.
W ciągu całych rozgrywek wystąpił w 44 spotkaniach, zdobywając w nich 7 bramek i notując 15 asyst. Rzadko też osłabiał swój zespół, bo na ławce kar spędził zaledwie 20 minut.
Uznanie kibiców zyskał, gdy po fatalnej kontuzji łuku brwiowego (w wyniku której nie widział na jedno oko) zagrał na własną odpowiedzialność w starciu z Polonią Bytom (13:3). Zaprezentował się w nim ze znakomitej strony, bo zdobył dwa gole i zaliczył dwa kluczowe zagrania.
– Dlaczego zdecydowałem się zostać w Oświęcimiu? Czułem, że działaczom zależy na podpisaniu ze mną kontraktu, trenerowi również – powiedział nam Jakub Šaur.
– Myślę, że w przyszłym sezonie pokażemy się z jeszcze lepszej strony. Stać nas na to – dodał.
Wcześniej kontrakty z Unią podpisali obrońca Mateusz Gębczyk i doświadczony środkowy Peter Tabaček.
Czytaj także: