Krzysztof Maciaś miał udział przy każdym golu zdobytym ostatniej nocy przez jego zespół w meczu ligi WHL i został wyróżniony po spotkaniu. Drużyna Prince Albert Raiders poniosła jednak porażkę.
Polak i jego koledzy przed własną publicznością ulegli 2:4 Swift Current Broncos. Maciaś przy obu golach zdobytych przez swoją drużynę zaliczył asysty.
Najpierw w 16. minucie, gdy dograł przed bramkę do Rydera Ritchie'ego, a ten doprowadził do remisu 1:1.
A później w 47. minucie, podając przy golu Nialla Crockera na 2:3. Polak wjechał wtedy do tercji ataku i wycofał krążek do swojego kolegi, który wpisał się na listę strzelców.
Maciaś został później wybrany drugą gwiazdą meczu. Pierwszą był Conor Geekie, który poprowadził zajmującą 2. miejsce w konferencji wschodniej i pewną już awansu do play-off drużynę Broncos do zwycięstwa, samemu mając udział przy wszystkich 4 jej golach.
Wybrany z numerem 11 draftu NHL w 2022 roku przez Arizona Coyotes zawodnik jest młodszym bratem gracza Boston Bruins Morgana Geekie'ego. Ostatniej nocy strzelił 2 gole i 2 razy asystował. Dla gości trafiali także Peyton Kettles i Luke Mistelbacher.
Maciaś oddał 4 celne strzały na bramkę i jako jedyny w swojej drużynie zaliczył wynik +2 w statystyce +/-.
Polak kontynuuje swoją najdłuższą w WHL serię meczów ze zdobytym punktem, która osiągnęła 5 spotkań. O ile zawsze za jego wielki atut uchodził strzał i zwykle miał więcej goli niż asyst, to ostatnio wyspecjalizował się w asystowaniu kolegom.
W 3 spotkaniach z rzędu nie zdobył gola, za to w każdym notował asysty - łącznie 5. W ostatnich 11 występach zdobył 20 punktów, na które złożyło się 6 goli i 14 asyst.
Wczorajszy mecz był jego 60. w WHL. Do tej pory łącznie zgromadził 22 bramki oraz 24 asysty. Jest na trzecim miejscu w swojej drużynie pod względem liczby goli oraz punktów, a z wynikiem +10 na drugim w kategorii +/-.
Jego drużyna na 5 meczów przed końcem sezonu zasadniczego zajmuje ostatnie premiowane awansem do play-off, czyli 8. miejsce w konferencji wschodniej. O 5 punktów wyprzedza kolejny w tabeli zespół Calgary Hitmen.
W swoim następnym spotkaniu w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu zmierzy się na wyjeździe z outsiderem konferencji wschodniej Regina Pats.
Prince Albert Raiders - Swift Current Broncos 2:4 (1:1, 0:2, 1:1)
0:1 Kettles - Ward - Geekie 6:54
1:1 Ritchie - Maciaś 15:32
1:2 Geekie - Filmon - Hvidston 27:22 (w przewadze)
1:3 Mistelbacher - Caswell - Geekie 37:50
2:3 Crocker - Maciaś - Hoffrogge 46:25
2:4 Geekie - Hvidston - Caswell 59:29 (pusta bramka)
Strzały: 29-26.
Minuty kar: 6-6.
Widzów: 2 154.
Czytaj także:
