Ćwierćfinałowa rywalizacja przenosi się dziś na teren słabszych ekip. Mecze numer trzy są dla torunian i gdańszczan są niezwykle ważne.
Hokeiści KH Energi Toruń przegrali z GKS-em Tychy 2:4 i 1:2. W rywalizacji do czterech zwycięstw przegrywają 0:2. Dzisiejsze spotkanie rozgrywane na Tor-Torze z pewnością będzie niezwykle zacięte.
– W piątek straciliśmy zwycięstwo w samej końcówce, ale pozytywem jest to, że nas to nie złamało i w sobotę też pokazaliśmy dobry poziom – ocenił Patrik Spěšný, bramkarz „Stalowych Pierników”.
Jego zespół z pewnością na własnym lodzie będzie chciał zagrać skuteczniej. Podopieczni Juryja Czucha mocno wierzą w to, że wrócą w sobotę do Tychów na piąte spotkanie serii.
– Oczywiście. Wszystko jest możliwe. Te dwa mecze były wyrównane. Po prostu parę błędów kosztowało nas przegrane, ale musimy o tym zapomnieć, wyciągnąć wnioski i zagrać lepsze spotkania – dodał czeski golkiper.
Podobne plany mają zawodnicy Lotosu PKH Gdańsk, którzy również przegrywają rywalizację z Re-Plast Unią Oświęcim w stosunku 0:2. Jeśli poniosą dziś trzecią porażkę, to znajdą się nad przepaścią.
– Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby odwrócić losy tej rywalizacji. Mam nadzieję, że na swoim lodzie zagramy znacznie lepiej – zaznaczył Marek Ziętara, trener ekipy znad Bałtyku.
Problemem gdańszczan może okazać się wiek czołowych zawodników. W tym roku Josef Vítek skończy 39 lat, Petr Polodna 38, a Konstantin Tieslukiewicz i Aleksandr Gołowin po 37. Nie da się więc ukryć, że ich organizmy regenerują się znacznie wolniej. Starcia rozgrywane dzień po dniu promują oświęcimian, którzy dysponują młodszą i silniejszą kadrowo drużyną.
Warto też wspomnieć, że ekipa z Małopolski wygrała w Hali Olivia 2 z 3 meczów. Sporo zależeć będzie też od dyspozycjiTomáša Fučíka, który w pierwszym spotkaniu ćwierćfinału spisywał się bez zarzutu, a w drugim wpuścił aż siedem bramek.
KH Energa Toruń – GKS Tychy godz. 18:30
Stan rywalizacji: 0:2 (2:4, 1:2)
Transmisja: polskihokej.tv
Lotos PKH Gdańsk – Re-Plast Unia Oświęcim
Stan rywalizacji: 0:2 (0:2, 2:7)
Transmisja: polskihokej.tv
Czytaj także:
