Remis 3:3 w drugim finałowym starciu z Dynamem Pardubice przyniósł Oceláři Trzyniec triumf w przedsezonowym pucharze Generali Česká. W pierwszym meczu hokeiści z Trzyńca wygrali 3:0, a wczoraj przypieczętowali swoje zwycięstwo.
Przed rozpoczęciem meczu minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego niedawno Miloša Říhy, byłego selekcjonera reprezentacji Czech. Pierwsza tercja przyniosła okazje po obydwu stronach, a „Stalownicy” dwukrotnie trafili w konstrukcję bramki strzeżonej przez Pavla Kantora. Po premierowej odsłonie spotkania hokeiści Dynama wciąż mieli ogromną nadzieję na odmianę losów dwumeczu, gdyż zjeżdżali z dwubramkową zaliczką po golach Mandáta i Claireauxa.
Druga tercja stanęła pod znakiem pogoni Oceláři po golach Růžički i Doudery. Minutę po wyrównującym trafieniu, Pardubice na prowadzenie ponownie wyprowadził Mikuš.
W trzeciej odsłonie finałowego starcia oglądaliśmy już tylko jedną bramkę, autorstwa Jaška, co oznaczało, iż Generali Česká Cup powędrował w ręce „Stalowników”. Aron Chmielewski rozegrał mecz w trzeciej formacji ofensywnej Trzyńca.
Zawodnicy spod „Jaworowego” zainkasowali na swe konto 800 tysięcy koron czeskich (około 135 tysięcy złotych).Hokeistom z Pardubic przyznano natomiast połowę tej kwoty. Do Pilzna i Liberca powędrowało natomiast 150 tysięcy koron, lecz te kluby nie miały szansy na finał, gdyż ich mecze odwołano ze względu na zakażenia koronawirusem.
fot.Karel Švec, Český hokej
Czytaj także: