Hokej.net Logo

Strzelecki spektakl na Jastorze (WIDEO)

Strzelecki spektakl na Jastorze (WIDEO)

Aż 18 bramek padło w dzisiejszym meczu pomiędzy JKH GKS-em Jastrzębie a Re-Plast Unią Oświęcim. Ostatecznie pełną pulę zgarnęli biało-niebiescy, którzy wygrali na Jastorze 10:8.


Wspólnym mianownikiem obu zespołów było to, że słynęły one z dobrej gry w defensywie. Dziś jastrzębianie i oświęcimianie zapomnieli o swoim hokejowym rodowodzie. Popełniali proste błędy w destrukcji, a najlepszego dnia nie mieli też obaj golkiperzy. Byliśmy więc świadkami wesołego hokeja i istnego gradu bramek.

W mecz lepiej weszli gospodarze, którzy byli agresywniejsi i bardziej kreatywni. To sprawiło, że już po sześciu minutach prowadzili 2:0 po golach Jiříego Klimíčka i Radosława Sawickiego. Kontaktowego gola dla biało-niebieskich zdobył Martin Przygodzki, ale chwilę później do siatki trafił Māris Jass i było 3:1 dla świeżo upieczonych zdobywców Superpucharu Polski.


Ale goście nie poddali się. Z solidnych tarapatów wyciągnęli ich liderzy: kontaktowego gola po ładnym podholowaniu krążka i uderzeniu z bekhendu zdobył Klemen Pretnar, a wyrównał Eliezer Sherbatov, który zaskoczył Patrika Nechvátala uderzeniem w krótki róg.


Później spotkanie przypominało bieg na dochodzenie. Jastrzębianie dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, a oświęcimianie błyskawicznie odpowiadali. Tę tendencję przerwał Siemion Garszyn, po trafieniu którego Unia po raz pierwszy wygrywała w tym spotkaniu. Jego bramka ostudziła jednak nieco emocje, a na kolejne musieliśmy zaczekać do trzeciej tercji.


Tuż po rozpoczęciu finałowej odsłony 27-letni Rosjanin ponownie błysnął skutecznością, podwyższając prowadzenie oświęcimian.


Naprawdę cieszę się z tych bramek. To moje pierwsze trafienia w sezonie i w końcu się przełamałem– promieniał Garszyn.–Nie pamiętam, kiedy ostatni raz brałem udział w takim meczu. Przypominam sobie jedynie spotkanie z Podhalem, jeszcze za czasów mojej gry w Toruniu, kiedy przegraliśmy wówczas 6:7.


Gospodarze złapali jednak szybko kontakt za sprawą eks-Unity, Martina Kasperlíka. Goście nie mogli jednak zaprzepaścić szansy, jaką była gra 5 na 3, a Łukasz Krzemień wpisał się na listę strzelców po raz drugi w tym spotkaniu.


Strzelecka karuzela jednak cały czas przyspieszała, bowiem już chwilę potem odpowiedział Jan Sołtys, a jastrzębski boks wręcz eksplodował radością po wyrównującym goluRoman Ráca.


Decydująca o losach meczu bramka przyszła jednak w najmniej spodziewanym czasie. Biało-niebiescy rozpaczliwie bronili się w liczebnym osłabieniu, kiedy to doskonałej kontry i podania Martina Przygodzkiego nie zmarnował Daniłł Oriechin. Trafienie Ryana Glenna do pustej bramki zamknęło wynik spotkania, dobijając tym samym do magicznej bariery dziesięciu bramek.




JKH GKS Jastrzębie – Re-Plast Unia Oświęcim 8:10 (3:3, 2:3, 3:4)

1:0 - Jiří Klimíček - Maciej Urbanowicz, Marek Hovorka (02:23, 4/5),

2:0 - Radosław Sawicki - Roman Rác (05:08),

2:1 - Martin Przygodzki - Aleksiej Trandin, Eliezer Sherbatov (10:02),

3:1 - Māris Jass - Jan Sołtys, Dominik Paś (13:53),

3:2 - Klemen Pretnar - Gregor Koblar (15:29),

3:3 - Eliezer Sherbatov (18:59),

4:3 - Roman Rác - Martin Kasperlík, Arkadiusz Kostek (21:01),

4:4 - Daniił Oriechin - Jere Helenius , Patryk Noworyta (22:43),

5:4 - Radosław Sawicki - Kamil Górny, David Marek (26:31)

5:5 - Łukasz Krzemień - Patryk Malicki, Patryk Noworyta (30:47),

5:6 - Siemion Garszyn - Daniił Oriechin (32:37),

5:7 - Siemion Garszyn - Adam Kot (40:56),

6:7 - Martin Kasperlík - Radosław Sawicki (45:33),

6:8 - Łukasz Krzemień - Luka Kalan, Klemen Pretnar (51:42, 5/3),

7:8 - Jan Sołtys - Radosław Sawicki (53:10),

8:8 -Roman Rác - Kamil Górny (56:12),

8:9- Daniił Oriechin - Martin Przygodzki (58:19, 4/5),

8:10 - Ryan Glenn (59:37, do pustej bramki).


Sędziowali: Krzysztof Kozłowski, Przemysław Gabryszak (główni) – Piotr Matlakiewicz, Michał Gerne (liniowi).

Minuty karne: 8-4.

Strzały: 32-39 (10-12, 11-14, 11-13).

Widzów: mecz bez publiczności.



JKH GKS Jastrzębie: Nechvátal (od 22:48 do 35:19 Marek) – Klimíček (2), Kostek; Phillips, Hovorka, Urbanowicz – Bryk, Górny; Sawicki (2), Rác, Kasperlík – Jass, Horzelski; Paś, Wałęga (2), Sołtys – Michałowski, Gimiński (2); R. Nalewajka, Jarosz, Ł. Nalewajka.

Trener: Róbert Kaláber.


Re-Plast Unia: Sauders – Raitanen, Pretnar; S. Kowalówka, Kalan, Koblar – Glenn, Luža; Sherbatov, Trandin, Przygodzki – Kot, P. Noworyta; Helenius, Garszyn, Oriechin – Piotrowicz, Krzemień, Malicki (2) oraz Dudkiewicz.

Trenerzy: Michal Fikrt, Dariusz Kosek.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe