Przed nami 22. kolejka TAURON Hokej Ligi. Poczynaniom zespołów będzie przyglądało się ECB Zagłębie Sosnowiec, które pauzuje. Czekają nas cztery ciekawe konfrontacje. Najwięcej emocji powinno być w Tychach i Karwinie.
O 16:00 rozpocznie się starcie JKH GKS-u Jastrzębie z GKS-em Katowice. Dla obu ekip to niezwykle ważne pojedynek. Jastrzębianie bowiem przy zwycięstwie w regulaminowym czasie gry, zrównują się punktami z liderem rozgrywek - Zagłębiem Sosnowiec. Katowiczanie z kolei okupują szóstą lokatę z 34 punktami, a zwycięstwo z JKH (przy porażce GKS-u Tychy i KH Toruń), może im dać awans na czwarte miejsce.
Sporą niewiadomą jest to, w jakim składzie przystąpią do tego starcia podopieczni Rafała Bernackiego. W ostatnim meczu z tyszanami (1:4) w bramce zabrakło Karolusa Kaarlehto, który jest jednym z najlepszych golkiperów występujących w TAURON Hokej Lidze. Nie zagrali też dwaj kluczowi napastnicy: Fredrik Forsberg i Daniels Bērziņš.
– Jeśli chodzi o GieKSę cel jest jeden - wygrać – zaznaczył Łukasz Nalewajka.
Katowiczanie z pewnością będą chcieli zmazać plamę na honorze, bo w ostatnim swoim meczu wysoko przegrali z trójkolorowymi aż 1:7.
Prawdziwa wojna
Nie od dziś wiadomo, że jednym z najbardziej elektryzujących pojedynków w naszej lidze jest starcie GKS-u Tychy z KS Unią Oświęcim. Dziś obejrzymy trzecią w tym sezonie odsłonę tysko-oświęcimskiej "Świętej Wojny". Dotychczas dwukrotnie triumfowali w hokeiści z grodu nad Sołą: najpierw wygrali w delegacji 4:3, a potem na własnym terenie 5:1.
Tyszanie mają na swoim koncie cztery zwycięstwa z rzędu, które pozwoliły im awansować na czwarte miejsce w tabeli. W pokonanym polu zostawili STS Sanok (7:0), Polonię Bytom (4:2), GKS Katowice (7:1) i JKH GKS Jastrzębie (4:1).
Biało-niebiescy o poprzedniej kolejce chcieliby jak najszybciej zapomnieć, bowiem przegrali w niej na własnym lodzie z bytomianami 2:4.
– Chciałbym przeprosić kibiców za dzisiejszy mecz, bo na pewno źle to wyglądało z naszej strony – podkreślił Radosław Galant.
Okazja na punkty
Do Sanoka udaje się Comarch Cracovia, która w poprzedniej kolejce sensacyjnie pokonała ECB Zagłębie Sosnowiec 4:3 po rzutach karnych. Krakowianie w starciu z STS-em są zdecydowanym faworytem.
Ekipa z Podkarpacia wciąż czeka na pierwsze punkty w tym sezonie, a w jej dorobku widnieje 19 porażek z rzędu.
Nie do zatrzymania
Ciekawego starcia można spodziewać się też w Bytomiu. Miejscowa Polonia podejmie KH Energę Toruń, a z tym klubem w tym sezonie wygrała już trzykrotnie.
Beniaminek tegorocznych rozgrywek po 20 spotkaniach może się pochwalić zdobyciem 29 punktów i siódmym miejscem w tabeli. Podopieczni Andrieja Gusowa mają już tylko pięć punktów straty do plasującego się na czwartym miejscu GKS-u Tychy.
– Ja jestem zadowolony z tego miejsca, w którym jesteśmy w tej chwili. Parę meczów przegraliśmy na własne życie, parę meczów przegraliśmy przez - moim zdaniem - błędy sędziowskie. Ogólnie jesteśmy zadowoleni z wyniku. Pierwszy rok budujemy drużynę i myślę, że jesteśmy na swoim miejscu – zakończył.
"Stalowe Pierniki" dysponują najlepszą ofensywą ligi. W 19 meczach strzelili aż 83 gole, a Andrij Denyskin wspólnie z Aronem Chmielewskim jest najlepiej punktującym graczem TAURON Hokej Ligi. Obaj zgromadzili po 28 "oczek". 27 punktów zgromadził Robert Arrak, a 26 - Mikołaj Syty.
JKH GKS Jastrzębie – GKS Katowice godz. 16:00
Poprzednie mecze: 4:3 k., 1:2 d.
Transmisja: polskihokej.tv
GKS Tychy – KS Unia Oświęcim godz. 17:00
Poprzednie mecze: 3:4, 1:5.
Transmisja: polskihokej.tv
STS Sanok – Comarch Cracovia godz. 17:00
Poprzednie mecze: 3:7, 4:7.
Transmisja: polskihokej.tv
BS Polonia Bytom – KH Energa Toruń godz. 18:00
Poprzednie mecze: 3:2 d., 4:1, 4:2.
Transmisja: polskihokej.tv
Czytaj także: