Syty: Mecze z Katowicami zawsze są ciekawe
KH Energa Toruń poniosła pierwszą porażkę na własnym lodzie w tym sezonie. “Stalowe Pierniki” przegrały z GKS-em Katowice 2:5. – Ciężko wygrać mecz, kiedy co chwile grasz w osłabieniu – wyjaśnił Mikałaj Syty.
Torunianie postawili się katowiczanom, ale ci wykazali się większą kulturą gry i dojrzałością.
– Katowice są mocną drużyną, mają doświadczonych i zręcznych zawodników. Mecze z nimi są zawsze ciekawe – mówił Mikałaj Syty.
– Żeby wygrać z takim zespołem, to w pierwszej kolejności powinniśmy łapać mniej kar. Ciężko jest pokonać takiego przeciwnika, kiedy co chwile grasz w osłabieniu. Jako drużyna powinniśmy więcej atakować rywali oraz mieć więcej możliwości do oddania strzałów na bramkę rywali – dodał.
Syty, który w tym sezonie zaliczył dwie asysty, gra w tym sezonie w ataku z Illą Korenczukiem oraz Kamilem Kalinowskim. Ta formacja bardzo dobrze radzi sobie na tafli.
– Gra mi się z nimi dobrze. Każdy następny mecz sprawia, że coraz lepiej współpracujemy. Staramy się tak kreować grę, by dawała możliwość oddawania jak największej liczby strzałów – wyjaśnił białoruski skrzydłowy.
W niedzielę ekipa z grodu Kopernika zmierzy się na własnym lodzie z Re-Plast Unią Oświęcim. To jeden z dwóch zespołów, który w tym sezonie jeszcze nie przegrał.
Komentarze