Dominik Salama (Marma Ciarko STS Sanok), Niko Mikkola (GKS Katowice), Roman Diukow (Re-Plast Unia Oświęcim), Christian Mroczkowski (GKS Tychy), Bartosz Fraszko (GKS Katowice), Jan Sołtys (Re-Plast Unia Oświęcim) – to szóstka najlepszych graczy 18. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Dominik Salama (Marma Ciarko STS Sanok)
– Podopieczni Miiki Elomo udali się na ciężki wyjazd do Jastrzębia-Zdroju, skąd wywieźli dwa punkty. Po regulaminowym czasie gry i dogrywce bramki nie padły, więc sędziowie zarządzili serię rzutów karnych. W niej triumfowali sanoczanie 3:2 i wygrali całe spotkanie 1:0. Czyste konto powędrowało do Dominika Salamy, który w całym spotkaniu obronił wszystkie 41 strzałów rywali oraz 3 najazdy jastrzębian!
Obrońcy:
Niko Mikkola (GKS Katowice)
– Podopieczni Jacka Płachty w 18. kolejce Polskiej Hokej Ligi pokonali Tauron Podhale Nowy Targ 4:1. Wyróżniającym się obrońcą w tym spotkaniu był Niko Mikkola. 25-letni Fin nie popełnił rażących błędów w destrukcji, zaliczył kilka udanych odbiorów i z niezłej strony zaprezentował się po drugiej stronie tafli. Asystował przy trzecim trafieniu dla swojego zespołu, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na +1.
Roman Diukow (Re-Plast Unia Oświęcim) [*2]
– Oświęcimianie po ciężkim boju pokonali Zagłębie Sosnowiec 2:1. Do 52. minuty przegrywali jednak 0:1. Wyrównującego gola dla biało-niebieskich zdobył w tym spotkaniu właśnie Diukow. Białoruski defesnor znalazł się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie. Choć Patrik Spěšný obronił uderzenie Łukasza Krzemienia, to przy dobitce Romana Diukowa nie miał już żadnych szans.
Napastnicy:
Christian Mroczkowski (GKS Tychy)
– Tyszanie rzutem na taśmę dostali się do Turnieju Finałowego Pucharu Polski, dzięki wygranej z KH Energą Toruń 2:1. Trzeba jednak przyznać, że przyszła im ona łatwo. Spory udział w tym zwycięstwie miał właśnie Mroczkowski, który już w 2. minucie asystował przy golu Ondřeja Šedivego, a na 159 sekund przed końcem zamknął usta wszystkim niedowiarkom zdobywając gola w liczebnej przewadze.
Bartosz Fraszko (GKS Katowice) [*5]
– Obok występu 27-letniego skrzydłowego nie można przejść obojętnie. "Frachi" znakomicie rozpoczął ten sezon, co najlepiej obrazuje 27 punktowa zdobycz w 16 ligowych spotkaniach. W starciu z Podhalem miał udział przy każdej z czterech bramek zdobytych przez swój zespół! Strzelił dwie gole (oba w osłabieniu!) i zanotował dwie asysty. Dalszy komentarz wydaje się zbędny.
Jan Sołtys (Re-Plast Unia Oświęcim)
– Sołtys był najjaśniejszą postacią Unii w wygranym 2:1 meczu z Zagłębiem Sosnowiec.. Tuż pod koniec trzeciej odsłony po wygranym wznowieniu w tercji rywala posłał gumę z bliska w krótki róg, czym zaskoczył gol Patrika Spěšnego. Jak się później okazało, był to kluczowy moment spotkania, dzięki któremu jego zespoł zainkasował kolejne trzy punkty. Zaliczył też asystę przy golu Romana Diukowa.
Czytaj także: