Szóstka Hokej.Netu - 36. kolejka PHL

John Murray (GKS Katowice), Bartłomiej Pociecha (GKS Tychy), Siarhiej Bahalejsza (JKH GKS Jastrzębie), Christian Mroczkowski (GKS Tychy), Patryk Wronka (GKS Katowice), Štěpán Csamangó (Comarch Cracovia) – to szóstka najlepszych graczy zaległej 36. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
John Murray (GKS Katowice) [*4]
– Podopieczni Jacka Płachty pokonali na własnym lodzie Re-Plast Unię Oświęcim 6:1. Z kapitalnej strony zaprezentował się John Murray, który obronił 31 z 32 uderzeń rywali i zachował znakomitą skuteczność interwencji oscylującą w granicach 96,9 procent! „Jasiek Murarz” przy jednobramkowym prowadzeniu swojego zespołu „przytrzymał” wynik, broniąc kąśliwe uderzenia Andreja Themára, Krystiana Dziubińskiego i Teddy'ego Da Costy. Dopisało mu też szczęście, bo w 28. minucie strzał Aleksandra Strielcowa zatrzymał się na słupku.
Obrońcy:
Bartłomiej Pociecha (GKS Tychy) [*4]
– Ekipa dowodzona przez Andrieja Sidorienkę pokonała na własnym lodzie 7:1, a słowa uznania należą się 29-letniemu defensorowi. Wychowanek KTH Krynica miał udział przy trzech golach zdobytych przez swój zespół. Raz wpisał się na listę strzelców, a także „,maczał palce” przy trafieniach Bartłomieja Jeziorskiego i Alexandra Szczechury. W klasyfikacji plus/minus, z której w pierwszej kolejności powinno rozliczać się defensorów, wypał na +3.
Siarhiej Bahalejsza (JKH GKS Jastrzębie) [*2]
– Białoruski defensor jest jednym z mocniejszych punktów jastrzębskiej defensywy. Trener Róbert Kaláber obdarzył go sporym zaufaniem, które objawia się w tym, że często korzysta z jego usług podczas gry w formacjach specjalnych. W wygranym 3:1 starciu z Zagłębiem Sosnowiec Bahalejsza zanotował dwie asysty. Obie, podczas gry w liczebnej przewadze.
Napastnicy:
Christian Mroczkowski (GKS Tychy) [*5]
– W tym sezonie jest prawdziwym liderem tyskiej ofensywy. Zawodnikiem, na którym można polegać – również w trudniejszym czasie. W wygranym meczu z Tauron Podhalem Nowy Targ (7:1) zaprezentował się z genialnej stronie. Krótko mówiąc – to był teatr jednego aktora. „Mroczek” nie dość, że skompletował hat tricka, to na dodatek zaliczył też asysty przy trafieniach Bartłomieja Jeziorskiego i Alexandra Szczechury.
Patryk Wronka (GKS Katowice) [*6]
– Katowiczanie, dzięki wysokiemu zwycięstwu z Re-Plast Unią Oświęcim 6:1, powrócili na fotel lidera. Ogromną cegiełkę do tej wygranej dołożył właśnie 26-letni skrzydłowy, który skompletował hat tricka i był jedną z najjaśniejszych postaci w swoim zespole. Trzeba przyznać, że jego pierwsze dwie bramki (odpowiednio na 2:0 i 3:0), zdobyte w ciągu zaledwie 57 sekund dosłownie „zabiły” mecz.
Štěpán Csamangó (Comarch Cracovia)
– „Pasy” pokonały na własnym lodzie Ciarko STS-em Sanok 6:2, okazując się drużyną dojrzalszą i skuteczniejszą. Dwa gole dla krakowskiego zespołu zdobył Štěpán Csamangó, który zaimponował nam też ofiarną i zadziorną grą. Wykonał też sporo czarnej roboty, na pierwszy rzut oka niewidocznej.
Komentarze
Lista komentarzy
Hasek64
Pieknie. Ino GieKSa!
WitekKH
Murray chyba wraca do wysokiej dyspozycji! Był okres, kiedy, delikatnie mówiąc, swoimi interwencjami nie pomagał drużynie. Na szczęście ten czas chyba za nim i oby forma oraz równie niezbędny, bramkarski fart były przy golkiperze w decydującej fazie sezonu.
Wronka poza zasięgiem oświęcimskiej defensywy - gracz kolejki jak dla mnie.
Z kolei tyszanie bez Mroczkowskiego pewnie mieli by kilka punktów mniej w ligowej tabeli.